„Popełniliśmy kilka błędów. Mecz był wyrównany. My w końcówce staraliśmy się rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyć. Było kilka sytuacji, jednak brak skuteczności zadecydował o tym, że bramki nie strzeliliśmy. Dopóki jednak piłka w grze, będziemy walczyli. Nie będziemy tracić nadziei, będziemy grać do ostatniego gwizdka” - ocenił spotkanie Nawałka.

Trener stwierdził, że drużyna czuje złość. „Zagraliśmy słaby mecz, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej też nie potrafiliśmy narzucić swojego stylu gry” - powiedział.

„Oczywiście gramy następny mecz z Odrą Wodzisław. w Pucharze Ekstraklasy. Już pod kątem spotkania z Koroną Kielce będziemy starać się wnieść poprawki do gry. Z pewnością będzie to dla nas bardzo ważne spotkanie, zarówno jeżeli chodzi o wypróbowanie innych wariantów gry, jak i skład personalny drużyny” - dodał.

„W pierwszej połowie gra o środek pola została przez nas przegrana, natomiast z pewnością nie decydowała o tym tylko postawa środkowych pomocników – Darka i Radka. Zawsze musi być tak, że musi być wsparcie ze strony bocznych pomocników, jak i napastnika. Uważam, że z pewnością powinniśmy poprawić swoją grę, jeżeli chodzi o rozegranie i dlatego będziemy próbować poprawić to w ciągu tych dwóch tygodni. Z pewnością będziemy starali się rozegrać lepiej następne mecze. Najbliższym takim meczem będzie mecz z Koroną i zagramy na innych zasadach i jestem pewien, że będzie on wyglądał zupełnie inaczej” - ocenił grę swoich piłkarzy Nawałka.

cypisek & M. Górski
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA