Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Nauka jazdy według Białej Gwiazdy
Data publikacji: 27-04-2007 23:01W pierwszej połowie nic nie zapowiadało takiego końca meczu. Piłkarze grali raczej bezbarwnie, a walka toczyła się głównie w środku pola. W tej części spotkania to Legia przeważała, ale ani jeden ani drugi zespół nie potrafił poważnie zagrozić bramce przeciwnika.
Wszystko zmieniło się po przerwie. Za Hristu Chiacu i Konrada Gołosia pojawili się na boisku Jakub Błaszczykowski i Piotr Brożek. Wprowadzenie tych dwóch piłkarzy zupełnie odmieniło oblicze zespołu Kazimierza Moskala. Łukasz Surma po meczu przyznał, że obaj piłkarze sprawiali legionistom sporo problemów i "robili dużo wiatru". Tuż po wznowieniu meczu Piotrek Brożek pokazał się z dobrej strony, wypracowując w 46. minucie bramkę dla swojego brata. Piotrek
posłał prostopadłe podanie między obrońców Legii, a Paweł przejął podanie i mimo asysty obrońcy pokonał Łukasza Fabiańskiego.
Wyrównanie dla Legii padło w 60. minucie i to po błędzie Dolhy. Z lewej strony pola karnego Łukasz Korzym posłał piłkę na krótki słupek bramki Emiliana Dolhy, a ta wpadła do bramki.
Wisła nie poddała się i raz za razem przeprowadzała kontry i już 6 minut później było 2:1 dla Białej Gwiazdy. W polu karnym Legii faulowany był Jean Paulista. Sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Cleber. Wściekły Fabiański wykopując piłkę trafił nią w Marcina Basczyńskiego, za co ujrzał żółtą kartkę.
Po tym ciosie Legia nie potrafiła już się pozbierać. Na prawym skrzydle szalał Kuba Błaszczykowski, z którym legioniści mieli duże problemy. Swój kunszt pomocnik Wisły pokazał w 71. minucie spotkania, kiedy ograł dwóch przeciwników, wpadł w pole karne, wycofał piłkę do Pawła Brożka, który odegrał piłkę do Jeana Paulisty. Brazylijczykowi nie pozostało nic innego, jak tylko umieścić piłkę w siatce.
Kibice na trybunach oszaleli z radości, a Wisła grała swoje dalej. Na dziesięć minut przed końcem meczu groźnie z rzutu wolnego uderzał Piotr Brożek, a Fabiański ratować się musiał piąstkowaniem piłki.
Do końca spotkania Wisła kontrolowała już grę i po dobrym spotkaniu zasłużenie wygrała 3:1. Dzięki temu zwycięstwu awansowała na czwarte miejsce w tabeli.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 3:1 (0:0)
1:0 Paweł Brożek 46'
1:1 Korzym 60'
2:1 Cleber 66' (karny)
3:1 Paulista 71'
Wisła: Dolha - Baszczyński, Cleber, Głowacki, Stolarczyk - Chiacu (46' Błaszczykowski), Burns, Dudka, Gołoś (46' Piotr Brożek) - Paweł Brożek, Paulista (84' Penksa)
Legia: Fabiański - Piotr Bronowicki, Szala, Dick, Grzegorz Bronowicki - Radovic, Surma, Smoliński (78' Edson), Roger - Włodarczyk (61' Janczyk), Korzym (72' Junior)
sędziował: Hubert Siejewicz
żółte kartki: Stolarczyk (Wisła); Fabiański, Bronowicki Piotr (Legia)
widzów: 15 000
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA