Strona główna » Aktualności » Na Błonia marsz! ...a właściwie bieg

Na Błonia marsz! ...a właściwie bieg

Data publikacji: 15-10-2007 17:40



Nietypowe zajęcia zaproponował swoim zawodnikom Maciej Skorża. Przed głównym treningiem piłkarze wraz z trenerem Bahrem przez ponad pół godziny... biegali na krakowskich Błoniach.

Dziennikarze, którzy czekali na trening Białej Gwiazdy, nie kryli zdziwienia, kiedy okazało się, że piłkarze wyszli na boczne boisko z godzinnym opóźnieniem. Jak się jednak okazało, trener Skorża podjął decyzję o tym, że drużyna pod "dowództwem" Andrzeja Bahra pierwszą część zajęć odbędzie na Błoniach.

Poniedziałkowe zajęcia na boisku trwały nieco ponad półtorej godziny i tradycyjnie rozpoczęły się od gry w "dziada". W jednej z pięcioosobowych grup nie mógł "odnaleźć się" Mauro Cantoro, który co chwila podważał decyzję kolegów. "Nie marudź tylko graj" – ze śmiechem upominał kolegę Mariusz Pawełek.

Na Mauro podziałało to mobilizująco, a po jednym ze swoich podań wskoczył na plecy Pawełka i razem przewrócili się na murawę. Na szczęście żadnemu z nich nic się nie stało.

Trening zakończyła krótka gierka oraz ćwiczenia w rozegraniu akcji.

Kasia Jeleń
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony