Strona główna » Aktualności » Moskal: Odra nigdy nam nie leżała

Moskal: Odra nigdy nam nie leżała

Data publikacji: 04-05-2007 15:06



Dzisiaj na konferencji przed meczem z Odrą pojawił się Kazimierz Moskal. Trener podkreśla, że zespół z Wodzisławia nigdy nie leżał Wiśle i jego zawodnicy muszą być od początku spotkania skoncentrowani. Po meczu z Legią przyszedł czas na radość, ale szybko trzeba było zacząć myśleć o kolejnym spotkaniu.

„Po meczu z Legią mieliśmy dwa dni na to, żeby cieszyć się z tego zwycięstwa. Natomiast już od poniedziałku zaczęliśmy przygotowania do bardzo ważnego i równie trudnego meczu, jakim będzie w moim przekonaniu mecz z Odrą Wodzisław. Nam w Wodzisławiu zawsze grało się trudno. Pojedynki były bardzo zacięte i rywale zawsze wysoko stawiali nam poprzeczkę”.

Trener odniósł się do kadry Wisły i do zawodników, którzy powracają do składu. „Bardzo cieszy nas fakt, że kilku zawodników wróciło do treningów. Natomiast dalej nie mamy Radka Sobolewskiego, Mariusza Pawełka i Branko Radovanovicia, który wypadł nam ze składu w ostatnich dniach. A pozostali są w dobrej dyspozycji i wszyscy są gotowi do gry”.

„Jak przed każdym spotkaniem także i dzisiaj mamy trening. I wtedy ogłosimy osiemnastkę meczową, która pojedzie do Wodzisławia. Nigdy nic nie wiadomo, ale odpukać mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i po treningu zostanie ogłoszona po meczu”- tak trener odpowiedział na pytanie odnośnie kadry na mecz.

Trener pytany o dyspozycję i gotowość do gry Marka Zieńczuka i Jakuba Błaszczykowskiego podkreśla, że nic nie stoi na przeszkodzie żeby obaj zawodnicy znaleźli się w kadrze na sobotnie spotkanie. „Jeśli chodzi o Kubę, to stan jego zdrowia i stan jego przygotowania fizycznego jest dużo lepszy niż przed meczem z Legią. Trenuje już od dnia poprzedzającego mecz z Legią na pełnych obrotach z całą drużyną. Także na pewno wygląda to u niego dużo lepiej. Jeśli chodzi o Marka to zaczął z nami trenować po ciężkiej kontuzji. I któregoś dnia znowu przyplątała mu się jakaś infekcja i został w domu. Miał temperaturę. Jest w kręgu zainteresowań do tej osiemnastki. Jak to z nim będzie? Zobaczymy dzisiaj po treningu”.

A co z piłkarzami, którzy nie zmieszczą się w osiemnastce? „Będą prawdopodobnie występować w meczu rezerw. Chyba, że nastąpią jakieś niespodziewane okoliczności, które spowodowałyby, że nie mogliby zagrać”.

Kazimierz Moskal podczas konferencji bardzo często podkreślał, jak dobrym zespołem jest Odra. „Ten zespół jak już powiedziałem nigdy nam nie leżał. Natomiast pokazują, że grają bardzo konsekwentnie, wygrywają mecze, nie tracą bramek i z tego co wiemy, to zdobył tyle samo punktów na wiosnę co Wisła. Więc na pewno gdzieś tam z dołu tabeli wyciągnęli się do środka i grają już na większym luzie. Trzeba przyznać, że ta praca trenera Zielińskiego powoli przynosi efekty i jest to widoczne”.

„Oczywiście u nas był wtedy zupełnie inny skład. Natomiast ja uważam, że bez względu na to, kto wychodzi na boisko w Wiśle, to jest tu tyle równorzędnych zawodników, że powinni podjąć walkę i bez względu na to, kto grał to jechaliśmy żeby ten mecz wygrać. Nie udało się i mam nadzieję, że zawodnicy mają ten mecz w pamięci. Będzie to dla nich dodatkowy czynnik mobilizujący ich przed tym meczem”.

Często wracał temat Nikoli Mijailovicia i konsekwencji, jakie ponosi zawodnik za swoje zachowanie na jednym z treningów. „Jeśli chodzi o Niko to ja już swoje zdanie na ten temat powiedziałem. Wystosowałem pismo do zarządu o ukaranie Niko po tym incydencie. A reszta należy już do zarządu i takie pytania proszę kierować już bezpośrednio do nich. Natomiast pierwszy raz o tym, ze Nikola nie będzie już grał w Wiśle, dowiedziałem się z telewizji. Więc zarząd widocznie podjął taką decyzję”- zakończył trener.


Katarzyna Jeleń
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony