Strona główna » Aktualności » Mikołaj Kałuda: Jestem z siebie zadowolony

Mikołaj Kałuda: Jestem z siebie zadowolony

Data publikacji: 02-02-2007 12:55



Jednym z młodych piłkarzy, którzy byli na zgrupowaniu z Wisłą w Turcji, był Mikołaj Kałuda. Obrońca Białej Gwiazdy wrócił z obozu usatysfakcjonowany. Ma nadzieję, że dobrze przepracowany czas zaprocentuje w przyszłości grą w pierwszym składzie zespołu.

Jak ocenisz zgrupowanie? Jak drużyna przyjęła nowych, młodych piłkarzy? Nie było żadnych podziałów?
Nie. Bardzo dobrze zostaliśmy przyjęci, wszyscy razem się trzymali. Było bardzo fajnie.

Jakie warunki były na zgrupowaniu?
Warunki były super. Treningi mieliśmy na bardzo dobrych treningach. Mieliśmy praktycznie dwie minuty drogi z hotelu na boiska. Wszystko było bardzo dobrze dograne.

Plan gier kontrolnych był napięty. Odczuwasz zmęczenie po przyjeździe ze zgrupowania?
Obciążenia dobierane były do każdego zawodnika indywidualnie. Zmęczenie jest, ale dochodzimy do siebie. Teraz były dwa dni luźniejszych treningów, mamy wolny weekend.

Jak ocenisz swoje występy w sparingach?
Ja jestem ogólnie zadowolony, myślę, że trener również, bo z nim rozmawiałem. Ale nie chciałbym mówić, co mi powiedział...

Graliście tam z dobrymi zespołami. Chyba pierwszy raz miałeś okazję zagrać z takimi drużynami?
Miałem jakieś „przetarcie” w kadrze z dobrymi zespołami, bo grałem przeciwko Anglii. Ale można powiedzieć, że pierwszy raz miałem styczność z takimi drużynami, z pierwszą ligą. Wcześniej grałem przecież w trzeciej lidze.

Który mecz był najtrudniejszy dla Ciebie?
Wszystkie mecze były wymagające, ale najtrudniejszy był ten ostatni, z Karpatami Lwów. Może dlatego, że graliśmy w młodym składzie i grało się ciężko.

W sparingach grałeś zarówno na lewej obronie, jak i na lewej pomocy. Gdzie czujesz się pewniej?
Lepiej czuję się na lewej obronie, ale na pomocy tez nie było źle.

Konkurencja jest silna. Kiedy otrzymasz szansę na grę w pierwszym składzie?
Trudno powiedzieć. Ale jestem jeszcze młody i mam trochę czasu. Konkurencja jest silna, ale to jest Wisła. Ściągnął mnie tu pan Adam i myślę, że jak będę dobrze grał, to dostanę szansę.

Na drugie zgrupowanie czekasz pewnie z niecierpliwością?
Zgadza się. Bardzo fajnie spędziłem czas i przepracowałem dobrze pierwszy obóz. Jestem z siebie zadowolony. 

cypisek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony