Mauro czuje się dobrze. Za siedem dni będzie miał zdejmowane szwy, ale jego występ w Kielcach jest niemożliwy. Jednak Argentyńczyk będzie dopingował swoich kolegów z trybun. "Jadę do Kielc, żeby obejrzeć mecz. Chciałbym bardzo tam zagrać, ale nie mogę. Mam nadzieję, że będę już gotowy na mecz z Lechem" - mówił dzisiaj Mauro.

Być może w Kielcach pojawi się również Patryk Małecki. Napastnik Białej Gwiazdy pojawił się dzisiaj w klubie, bo tu przechodzi rehabilitację. Za tydzień Patryk będzie miał zdejmowany gips z nogi. Potem przez dwa tygodnie będzie brał udział w zajęciach na basenie. Jak mówi sam Patryk, na mecz z Legią powinien być gotowy do gry.

Jutro do trenignów wróci kolejny z kontuzjowanych - Mariusz Pawełek. Bramkarz Wisły wczoraj był na badaniach USG, które wykazały naciągnięcie mięśnia czworogłowego. "Wszystko jest w porządku.Już dzisiaj chciałem sobie potruchtać, ale mi nie pozwolili" - z żalem powiedział Mario.

cypisek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA