Mauro opuszczał szatnię po treningu z lodem na kostce. Uspokajał jednak, że to nie z powodu kontuzji. "Nic się nie stało, nie ma problemu" - mówił Argentyńczyk.

Pomocnik Wisły spokojnie podchodzi do swojej gry. "Nie tylko ja gram dobrze. Tak jest z całą drużyną. Gramy bardzo dobrze, jesteśmy przygotowani do tego sezonu" - powiedział. Mauro dodał, że współpraca z trenerem Skorżą układa mu się dobrze. "Ma zaufanie do mnie, dlatego chcę pokazać na treningach i meczach, że warto na mnie stawiać".

Piłkarze Wisły jeszcze nie rozpracowywali swojego najbliższego przeciwnika - Korony. "Jutro jedziemy na zgrupowanie, tam będziemy oglądać. Ale my trenujemy tak, jak my będziemy grać. Nie oglądamy się na rywali" - mówił Mauro. A jak zawodnik ocenia Piotra Świerczewskiego, który w spotkaniu z Lechem zaliczył dobry występ? "Nie pierwszy raz będziemy grali przeciwko Piotrkowi. To dobry zawodnik. Ostry, ale będziemy walczyć" - stwierdził krótko Mauro.

cypisek
fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA