Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Matusiak: Bramka ułatwiła nam mecz
Matusiak: Bramka ułatwiła nam mecz
Data publikacji: 13-04-2008 01:36Radosław Matusiak strzelił pierwszego gola w oficjalnym meczu Wisły Kraków. Była to o tyle ważna bramka, że ułatwiła Wiśle grę w trakcie wyjazdowego spotkania w Białymstoku.
„Dopóki się nie strzelimy tej pierwszej bramki, to gra nam się ciężko. Drużyny się bronią prawie całym zespołem. Ta bramka ułatwiła nam mecz – mogliśmy spokojniej długo utrzymywać się przy piłce” – mówił po meczu strzelec pierwszego gola dla Białej Gwiazdy. Czy ten gol będzie przepustką do gry w podstawowej jedenastce? Matusiak na razie nie przesądza sprawy. „Ciężko powiedzieć. Paweł Brożek na pewno zagra – co do tego nie ma wątpliwości. Nie wiem, czy trener zdecyduje się na grę dwoma napastnikami. O to trzeba zapytać już szkoleniowca.”
Nieobecność Pawła Brożka z powodu jego ślubu stworzyła szansę do gry i pokazania się Matusiakowi. Na pewno gol można zliczyć na listę jego pozytywów. Co jeszcze? „Nie gram wiele, więc mam sporo sił. Chciałem trenerowi dać do myślenia, żeby może znalazło się dla mnie miejsce w ustawieniu dla dwóch napastników. Paweł Brożek gra więcej, strzela dużo bramek, więc ja się staram robić swoje, jak mam szansę” – mówił po meczu napastnik Wisły.
Już tylko jednego punktu brakuje Białej Gwieździe do mistrzostwa. Jeśli w niedzielę Groclin nie wygra swojego spotkania, to już wtedy Wisła zapewni sobie mistrzostwo. Czy już więc można gratulować Wiślakom tytułu? „Poczekamy jeszcze na wynik Groclinu. Matematycznie nie mamy jeszcze tego tytułu, więc trzeba zaczekać. Mimo wszystko myślę, że śmiało można powiedzieć, że jesteśmy mistrzami Polski” – powiedział Matusiak.
M. Górski
Fot. Mateusz Małek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Nieobecność Pawła Brożka z powodu jego ślubu stworzyła szansę do gry i pokazania się Matusiakowi. Na pewno gol można zliczyć na listę jego pozytywów. Co jeszcze? „Nie gram wiele, więc mam sporo sił. Chciałem trenerowi dać do myślenia, żeby może znalazło się dla mnie miejsce w ustawieniu dla dwóch napastników. Paweł Brożek gra więcej, strzela dużo bramek, więc ja się staram robić swoje, jak mam szansę” – mówił po meczu napastnik Wisły.
Już tylko jednego punktu brakuje Białej Gwieździe do mistrzostwa. Jeśli w niedzielę Groclin nie wygra swojego spotkania, to już wtedy Wisła zapewni sobie mistrzostwo. Czy już więc można gratulować Wiślakom tytułu? „Poczekamy jeszcze na wynik Groclinu. Matematycznie nie mamy jeszcze tego tytułu, więc trzeba zaczekać. Mimo wszystko myślę, że śmiało można powiedzieć, że jesteśmy mistrzami Polski” – powiedział Matusiak.
M. Górski
Fot. Mateusz Małek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA