Strona główna » Aktualności » Mariusz Pawełek: Oby tak dalej

Mariusz Pawełek: Oby tak dalej

Data publikacji: 14-08-2006 01:35



Choć w niedzielny wieczór stał przed nim tylko trzech obrońców, to Mariusz Pawełek w trzecim spotkaniu ligowym znów zachował czyste konto. Taka sztuka po trzech ligowych kolejkach udała się tylko Wiśle.

- "Współpraca z obroną układa się bardzo dobrze, oby tak dalej" – podsumował swoje osiągnięcie po meczu Pawełek. Bramkarz Białej Gwiazdy po raz kolejny podkreślał, jak ważna jest koncentracja, gdy stoi się w bramce Wisły. – "W Odrze miałem zawsze trochę pracy, więc byłem cały czas rozgrzany. Tu są dwie sytuacje na mecz, więc trzeba być skoncentrowanym przez 90 minut. Nawet przez 95, bo przecież sędzia zawsze coś doliczy."

Dziś znowu Pawełek zagrożony był dwa razy. Najpierw Geworgian z dobrej pozycji uderzał niecelnie, a potem pan Mariusz świetnie wybronił mocny strzał Sobczaka z bliskiej odległości. Pawełek swoją obronę skomentował w klasyczny dla siebie sposób, nie dopatrując się swoich zasług, ale patrząc na to, co mógł zrobić lepiej. – "Pomyślałem, żeby odbić ten strzał tylko jedną ręką. Gdybym dołożył drugą, to sparowałbym piłkę do ziemi. Wyszło jak wyszło, dobrze, że piłka wyszła w pole."

Oby Pawełkowi takie obrony wychodziły jak najdłużej tak, aby przy liczbie straconych przez Białą Gwiazdę bramek widniało zero.

Fot. Tomasz Sipiera
M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony