Strona główna » Aktualności » Mączyński: Z Wisłą nawet na koniec Polski

Mączyński: Z Wisłą nawet na koniec Polski

Data publikacji: 26-02-2008 15:18



To nic, że na mecz Pucharu Ekstraklasy Wisła musi przejechać kilkaset kilometrów, a podróż trwa cały dzień. Krzysztof Mączyński uważa, że każdy młody zawodnik, taki jak on, bez względu na to, jak daleko jedzie, powinien być szczęśliwy, że będzie mógł zagrać dla Wisły.

Ruszają na nowo chyba Twoje ulubione rozgrywki – Puchar Ekstraklasy. To w tych meczach dostajesz najwięcej szans na grę.
Puchar Ekstraklasy to na pewno takie rozgrywki, w których zawodnicy tacy jak ja mogą się pokazać i udowodnić, że zasługują na coraz częstsze znajdowanie się w osiemnastce meczowej, także na mecze ligowe. Ja w tych meczach dostaję szansę i jak zawsze będę chciał ją wykorzystać. Jak będzie – zobaczymy.

Widziałeś mecz ligowy Jagiellonii albo jego skróty?
Nie, nie oglądałem meczu Jagiellonii. Nie mam zbytnio czasu na oglądanie i analizę meczów. Ja mam wyjść na boisko i udowodnić, że warto dawać mi szansę pokazywać się zarówno w meczach pucharowych, jak i ligowych.

Liczycie na to, że już w pierwszym meczu uda się uzyskać korzystny wynik, który da wam awans?
Czas pokaże. Po zakończeniu meczu będę w stanie powiedzieć, jak sprawa wygląda. Na tę chwilę my mamy wyjść na boisko i walczyć o jak najkorzystniejszy wynik.

Nie przeraża Cię długa podróż do Białegostoku i z powrotem?
Jestem młodym zawodnikiem. Nawet jeśli miałbym jechać reprezentować Wisłę na drugi koniec Polski, to ważne jest dla mnie, że mam szansę być w osiemnastce meczowej. Długa podróż nie gra roli. Jestem bardzo zadowolony, że trener wziął mnie pod uwagę na mecz Pucharu Ekstraklasy.

M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA



do góry strony