Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Mączyński: Tego się ode mnie wymaga
Data publikacji: 07-11-2007 23:00Widać, że jesteś zadowolony, bo jest z czego. Twoja asysta była pierwszej klasy.
Gram na takiej pozycji, że ode mnie się wymaga przede wszystkim takich prostopadłych piłek. Jestem zadowolony, cieszę się nawet bardziej, niż ze strzelonej bramki. To ode mnie gra ma się zaczynać i to ja mam dać to ostatnie podanie, które koledzy mają wykończyć.
Gdyby nie kontuzja Dudki, to ile byś zagrał?
Miałem grać 45 minut. Było już wcześniej powiedziane, że zagramy z Darkiem po połówce.
Dzięki zwycięstwu awansowaliście na drugie miejsce w tabeli waszej grupy. Dla Ciebie to chyba dobrze, bo będziesz miał szansę zagrać kilka meczów więcej.
Nie tylko dla mnie. Tu jest dużo zawodników, którzy przez Puchar Ekstraklasy mogą dostać szansę, mogą pokazać się i udowodnić, że są potrzebni. Dzięki zwycięstwu awansowaliśmy na drugie miejsce. Trzeba więc spokojnie kontrolować dwa pozostałe mecze.
Czy czujesz się usatysfakcjonowany grą w Pucharze Ekstraklasy?
Każdy mecz w barwach Wisły jest dla mnie ważny: czy to jest pierwszy zespół, Młoda Ekstraklasa, rezerwy, czy Puchar Ekstraklasy. Jestem wychowankiem Wisły i gra z Białą Gwiazda na piersi coś dla mnie znaczy.
To dla Ciebie dobry tydzień: w weekend zaliczyłeś niesamowitą bramkę.
To była dziwna sytuacja. Wcześniej w szatni śmialiśmy się z kolegami, że od razu uderzę. Los tak sprzyjał, że dobrze trafiłem i wpadło.
Dziś także próbowałeś uderzenia z dystansu po rzucie wolnym.
W tej sytuacji blokował mnie bodajże Kmiecik. On stał za blisko i nawet nie miałem możliwości uderzyć tej piłki. Udało mu się ją zblokować jeszcze przed moim strzałem. O to miałem duże pretensje do sędziego. Boisko dziś było takie, że tylko zamknąć oczy i uderzać z daleka.
M. Górski
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA