Jak podoba Ci się pomysł wystawiania Cię na prawej obronie?
Dla mnie najważniejsze jest granie. Jeśli trener chce, żebym grał na prawej obronie, to będę na tej pozycjo wstępował. Dla mnie liczy się to, że będę miał okazję regularnie grać, występować w lidze.

Grałeś już kiedyś na takiej pozycji?
Zdarzało mi się w juniorach. Poza tym w kadrze do lat osiemnastu grywałem na boku obrony.

W seniorskiej piłce najbliżej boku obrony byłeś, gdy za trenera Petrescu graliście trójką w obronie.
Rzeczywiście, ale wtedy graliśmy trójką w obronie, a to się różni od gry czwórką. Przy grze trójką obrońców boczny obrońca nie włącza się już tak w akcje ofensywne.

Satysfakcjonuje Cię takie rozwiązanie, że będziesz miał szansę na grę, dopóki do zdrowia nie wróci Marcin Baszczyński?
Musi mnie to satysfakcjonować. Lepsze to niż nie grać w ogóle, jak to było do tej pory.

A o wypożyczeniu już nie myślisz?
Z tego co wiem, nie ma już tematu. Nie myślę więc o tym.

Może jednak pojawi się jakaś atrakcyjna oferta.
Już była taka oferta, wszystko było dogadane. Trener jednak powiedział, że nie wiadomo, co z Marcinem, więc zostaję.

M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA