- „Oczywiście najlepiej czuję się na tej pozycji, na której najczęściej występuję, ale jeśli byłaby taka potrzeba, to mógłbym zagrać i na prawej albo lewej obronie. Albo nawet i na bramce” - odpowiada na pytanie o możliwość występu na boku obrony Kokoszka.

Dla Adama derby Krakowa to nie pierwszyzna. Grał juz przeciw Cracovii w drużynach juniorskich. -„Te mecze były zawzięte, z tego co pamiętam, to większość meczów to my wygraliśmy. Chyba jeden mecz tylko przegraliśmy. Wszyscy się mobilizowali tak samo jak na mecz pierwszoligowy. Tez była wielka walka, każdy chciał jak najlepiej wypaść” - opowiada „Kokos”.

Obrońca Białej Gwiazdy zapewnia, że tak samo, jak nie było problemów z mobilizacją na mecze derbowe w czasach juniorskich, tak nie będzie ich i tym razem. - „Każdy się mobilizuje na derby, chce wygrać to spotkanie. To najważniejszy mecz. W Wiśle grają na tyle doświadczeni zawodnicy, którzy występowali już w niejednych derbach, że wiedzą, jak do tego podejść, żeby było jak najlepiej” - twierdzi Kokoszka.

A co zrobić, żeby w niedzielę okazać się lepszym od Cracovii? - „Wykorzystać te sytuacje, które sobie stworzymy, bo sytuacji w każdym meczu mamy po kilka” - mówi Kokoszka.

M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA