Strona główna » Aktualności » Kazimierz Moskal: Czujemy adrenalinę

Kazimierz Moskal: Czujemy adrenalinę

Data publikacji: 24-04-2007 20:21



Po wtorkowym treningu trener Kazimierz Moskal opowiedział nam o przygotowaniach zespołu do meczu z Legią, powrocie kontuzjowanych zawodników do gry oraz o adrenalinie towarzyszącej zespołowi przed piątkowym spotkaniem.

Jak nastroje w drużynie przed meczem z Legią?
Nastroje w zespole są dobre. Czujemy adrenalinę, tak jak przed każdym meczem z Legią. Zawsze w spotkaniach tych dwóch drużyn są dodatkowe emocje. I zawodnicy też na pewno to czują.

Spotkania Wisły z Legią zawsze określane są mianem klasyku piłkarskiego. Nie trzeba chyba specjalnie mobilizować piłkarzy?
Dokładnie, dokładnie tak. Oczywiście zachowując proporcje jak mecze Milanu z Romą czy Barcelony z Realem.

Dziś z pierwszym zespołem trenowało kilku rezerwistów. Czy mają szansę na meczową osiemnastkę w piątkowym spotkaniu?
Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądała sytuacja zdrowotna zawodników z pierwszego składu. Jeśli wszyscy będą zdrowi, a wygląda to obiecująco, to wszystko powinno być dobrze.

Optymistyczny jest powrót Marka Zieńczuka do treningów. Będzie gotowy do piątku?
Marek trenował dzisiaj na pełnych obrotach. Miał dłuższą przerwę w treningach, ale najważniejsze jest, że już pomału wraca do gry. Nie wiem jak to z nim będzie jeśli chodzi o ten mecz, ale cieszy to, że już wraca do treningów na pełnych obrotach.

A co z pozostałymi piłkarzami, którzy byli kontuzjowani?
Dzisiaj nie było z nami Kuby Błaszczykowskiego, ale jutro już normalnie wraca do treningów. Natomiast powrót Radka Sobolewskiego do gry lub chociaż do lekkich treningów na razie nie wchodzi w rachubę.

Nad czym będziecie pracować podczas tych ostatnich treningów przed Legią?
Będziemy musieli poprawić przede wszystkim to, żeby grać cały czas skoncentrowanym. I to co sobie założymy przed spotkaniem realizować w trakcie meczu. Będzie to przede wszystkim bardzo konsekwentna gra i to, żeby rzeczywiście prezentować się jako zespół bardzo solidnie.

Katarzyna Jeleń
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony