Poranny trening trwał nieco ponad godzinę. Zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy, gdzie jedna trenowała z trenerem Skorżą taktykę oraz rozegrała krótką gierkę. Pozostali zawodnicy trenowali pod okiem trenera Andrzeja Bahra.

Trener Bahr gwałtownie reagował na każde źle wykonane polecenia. „Spacery nasze to nas nigdzie nie doprowadzą, po co będziemy biegać bez piłek ona jest najważniejsza” tak komentował prace swoich podopiecznych.

Na zakończenie porannego treningu piłkarze ćwiczyli rozegranie akcji, która nie mogła trwać dłużej niż trzydzieści sekund z oddaniem strzału na bramkę. Każda akcja, która była źle wykonana musiała zostać powtórzona, aż do momentu poprawnego jej wykonania

Marta Strączek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA