Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Karuzela, transferowa karuzela
Data publikacji: 21-08-2007 20:49“Coraz trudniej rozmawia mi się z dyrektorem, ale może to i dobrze. Mamy coraz mniej czasu a potrzebujemy wzmocnić drużynę, bo nie ukrywam, że czekają nas trudne decyzje, a chcemy żeby wszystkie rozwiązania, na które sie zdecydujemy były dobre. Coraz więcej rozmawiamy i coraz więcej jest przy tym różnic zdań, ale to jest normalne” – uspokaja.
Trener nie ukrywa, że na dzień dzisiejszy sytuacja kadrowa jest trudna
“Nikt z nas się nie spodziewał, że znajdziemy się w takiej sytuacji, ale może to jest jakaś nauczka dla nas, nawet kontuzje trzeba przewidywać”.
Przez ostatnie dni z zespołem trenował Dudu. Jednak jak na razie nie została podjęta żadna decyzja w jego sprawie
“Myślę, że na decyzję poczekamy jeszcze 24 godziny. Chcemy jeszcze raz na spokojnie przeanalizować to, co ostatnio pokazał. Dzisiaj wiele osób mu się przyglądało i myślę, że każdy ma jakieś swoje zdanie na temat tego zawodnika. Natomiast nie ukrywam, że decyzja należy do mnie, więc chcę się jeszcze raz na tym zastanowić”.
“Dyrektor Jacek Bednarz powiedział, że ma dla mnie jeszcze dwie niespodzianki, więc może nowy zawodnik, to jest jedna z nich (śmiech), ale jak na razie to jeszcze mi nic nie wyjawił. Myślę, że do końca miesiąca musi się jakiś Mikołaj pojawić. Mimo tego, że jesteśmy na pierwszym miejscu i wygrywamy, to nie możemy przespać tego okresu, bo i w meczu z Górnikiem i w meczu z Widzewem były momenty, które powinny być dla nas ostrzeżeniem, z których powinniśmy wyciągać wnioski. A jeżeli pojawia się szansa, aby w tym roku powalczyć o naprawdę dobry wynik, to zróbmy wszystko, żeby to osiągnąć. W tym momencie, żeby mieć spokojną jesień, potrzebujemy dwóch zawodników”.
Czy wszystkie zaplanowane tranfery znajdą szczęśliwy finał?
“Jest kilku kandytatów, ale niestety oni się wykruszają. Dzisiaj dostałem informację, że Łobodziński nie będzie naszym zawodnikiem w tym oknie transferowym i to mi krzyżuje pewne plany. I to są właśnie te dylematy, czy kogoś brać skoro nie wiadomo, czy możemy być z niego zadowoleni. Mogą być takie sytuacje jak z Andrzejem Niedzielanem, że przydażą nam się dwie kontuzje i wtedy będziemy sobie pluli w brodę dlaczego nikogo nie wzięliśmy. A może też się okazać, że wszystko będzie ok i poradzimy sobie w tym składzie w jakim jesteśmy, a zimą będziemy szukać wzmocnień. To są te pytania, na które musimy z Jackiem [Bednarzem] i z zarządem odpowiedzieć”.
Nadal trwają rozmowy z piłkarzami, którzy już byli zawodnikami krakowskiej Wisły.
“Umówiliśmy się z Mirkiem [Szymkowiakiem], że z nami potrenuje i odbuduje swoją formę i wtedy będziemy się zastanawiali się nad jego przyszłością. Mnie bardzo ucieszyło to, że chciał z nami rozpocząć treningi. Na razie ćwiczy indywidulanie z trenerem Bahrem. Natomiast Damian [Gorawski] przyjdzie do Wisły dopiero zimą. Rozmawiałem z nim i ustaliliśmy, że kiedy zimą skończy mu się kontrakt, będziemy mieć opcję pierwokupu. Chcę zobaczyć Damiana w akcji, bo na razie to gra w rezerwach. Będziemy musieli wysondować tą jego formę, a te parę miesięcy pozwoliłoby nam na to”- zakończył.
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA