Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Inauguracyjne zwycięstwo rezerw
Data publikacji: 06-08-2006 19:25Pierwsze minuty spotkania toczyły się głównie w środku pola. Obie drużyny niczym wytrawny bokser nie chciały się za bardzo odkrywać przed przeciwnikiem stąd akcji podbramkowych praktycznie nie było. Pierwszą, ale zarazem skuteczną przeprowadzili wiślacy w 20 minucie spotkania. Łukasz Burliga dostał znakomite, krzyżowe podanie od kolegi z zespołu, minął jednego z rywali, a nastepnie wycofał piłkę do Dawida Kubowicza. Ten bez zastanowienia strzelił z 17 metrów nie dając szans Pieczkiewiczowi.
Stal po utracie gola ruszyła śmielej do ataku, jednak drugą bramkę zdobyli nasi piłkarze. Najlepszy w szeregach Białej Gwiazdy Mateusz Broź wymanewrował w 33 minucie trzech obrońców gości i z narożnika pola karnego strzelił w długi róg sanockiej bramki. Goście odpowiedzieli akcją w 35 minucie. Pańko strzelał z 6 metrów, ale znakomicie obronił Juszczyk. Sanoczanie sygnalizowali zagranie ręką, lecz prowadzący bardzo dobrze ten mecz sędzia Mularczyk z Łodzi nakazał grać od bramki.
Druga połowa była toczona pod dyktando Stali. Goście za wszelką cenę chcieli doprowadzić do zdobycia goli. Pierwszą sytuację mieli ku temu w 49 minucie. Tyrpuła sfaulował na siedemnastym metrze napastnika rywala, za co otrzymał żółtą kartkę. Z rzutu wolnego bardzo ładnie uderzył Kozicki, jednak jeszcze lepiej zachował się kapitan Wisły II Juszczyk i świetnie obronił ten strzał. Bezradny był jednak w 53 minucie. Najpierw Pańko trafił w poprzeczkę, zaś piłkę z najbliższej odległości do siatki wepchnął grający asystent trenera Federkiwicza - Badowicz.
Po kilkunastu minutach przewagi gości do ataku ruszyli nasi zawodnicy. Mateusz Broź zagrał do wprowadzonego chwilę wcześniej Smółki, lecz temu zabrakło pół metra, by skierować piłkę do bramki rywala. Goście odpowiedzieli akcją z 80 minuty. Najpierw Juszczyk obronił strzał z najbliższej odległości zawodnika Stali, a dobitkę z linii bramkowej wybił Pławiak. Ten sam zawodnik pokazał się też z dobrej strony w polu karnym rywala, gdy po akcji Brozia był bliski zdobycia trzeciego gola dla Wisły II. Minimalnie szybszy był jednak bramkarz rywala.
Wiślacy kończyli mecz w "10", gdyż w doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Tyrpuła. Mimo osłabienia i nieustannych ataków rywala, nasi piłkarze nie dali sobie wbić wyrównującej bramki i zwycięstwo na inaugurację stało się faktem.
Wygrana na początek rozgrywek na pewno doda naszej druzynie wiary w siebie. Jak bardzo naszych młodych piłkarzy ucieszył ten sukces, można było usłyszeć po meczu, gdy z wiślackiej szatni dobiegało chóralne : Wisłaaaaaaaaaa Krakóóóóóóóóóów!!!!!
Wisła II Kraków - Stal Sanok 2:1
Kubowicz - 20, Broź - 33 -- Badowicz - 53
żółte kartki: Tyrpuła
czerwona kartka: Tyrpuła ( za dwie żółte)
Wisła II:
Juszczyk (kpt) - Bielecki, Tyrpuła, Jacek ( Łapuszek - 77), Grochowski - Burliga ( Pindur - 87), Kubowicz, Gamla, Jeleń ( Pławiak - 79) - Broź, Kwiek ( Smółka - 60)
Stal: Pieczkiewicz - Okaz, Gawłowicz, Łuczka, Jęczkowski ( Dawisz - 79) - Badowicz ( Chudziński - 83), Kuzicki, Węgrzyn (kpt), Niemczyk - Pańko (Matuszewski - 80), Turek (Łukacz - 57)
Sędziowie: Mularczyk, Heichman, Kaliszek ( Łódź)
Grisza
foto: M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA