Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Grzanie przy Reymonta
Data publikacji: 08-02-2006 00:50Teraz trawa jest w tak zwanym "śnie", a rozpoczęcie ogrzewania wcale nie ma na celu obudzenia jej z tego stanu. Podgrzewanie rozpocznie się od podniesienia temperatury do 4 stopni Celsjusza. W ten sposób nie doprowadzi się do rozpoczęcia procesu wegetacji, ponieważ w tym okresie byłby on absolutnie niewskazany. Panujące mrozy mogłyby bardzo szybko uszkodzić rosnącą trawę. Uruchomienie ogrzewania ma na celu powolne wytapianie zalegającego na płycie boiska śniegu. Ten nie będzie usuwany aż do czasu, kiedy sam stopi się pod wpływem panującej pogody i pracującej instalacji ogrzewającej. W tym momencie śnieg stanowi naturalną izolację termiczną chroniącą trawę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Na razie temperatura gruntu to około 1.8 stopni Celsjusza.
Pojawia się oczywiście pytanie, w jakim stanie murawa wyłoni się spod warstwy śniegu. Wszyscy pamiętają, że podczas ostatnich meczów przy Reymonta, toczonych już w zimowej atmosferze, murawa uległa znacznemu zniszczeniu. Nie ma się jednak o co martwić, gdyż po zakończeniu rundy jesiennej została ona, w miarę możliwości, naprawiona, a dodatkowo zastosowano specjalny nawóz, który dotarł do korzeni trawy jeszcze przed zakończeniem ogrzewania boiska jesienią.Dzienny koszt utrzymania instalacji do podgrzewania murawy to około 400 zł, ale w okresie rozruchu koszty są wyższe. Nad całością pracy ogrzewania czuwa dyrektor organizacyjno-techniczny, pan Zbigniew Augustyn, który wraz z pomagającymi mu osobami przez cały czas funkcjonowania ogrzewania monitoruje jego pracę praktycznie 24 godziny na dobę. W ten sposób cały zespół jest w stanie zareagować na najdrobniejsze zmiany pogody, które mogą okazać się ważne dla sytemu podgrzewania murawy przy Reymonta.
System rusza powoli. W momencie gdyby teraz został uruchomiony "na całego", a murawa zostałaby odkryta, mogłoby to doprowadzić do jej nieodwracalnego uszkodzenia przez panujące mrozy. Trawa nie przetrzymałaby ujemnej temperatury powietrza, a tym samym zniszczona zostałaby cała nawierzchnia boiska.
Dex & David
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA