Strona główna » Aktualności » Głowacki: Życzmy sobie zwycięstwa

Głowacki: Życzmy sobie zwycięstwa

Data publikacji: 07-04-2007 11:50



Wielka Sobota to wielki sprawdzian dla piłkarzy Wisły Kraków. Po trzech remisach kibice oczekują zwycięstwa i dobrej gry w wykonaniu Białej Gwiazdy. Być może w jednej z głównych ról zobaczymy Arkadiusza Głowackiego, który już nieraz pokazał, jak można grać i walczyć skutecznie.

Czy Wisła sprawi kibicom świąteczny prezent i wygra dzisiaj z Lechem?
- W każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo, wynik jest sprawą otwartą.

W meczu z Lechem w Poznaniu zaliczył Pan gola i asystę. Czy w sobotę zobaczymy Arkadiusza Głowackiego grającego równie ofensywnie?
- Chciałbym zagrać przede wszystkim dobrze i pewnie z tyłu, a jeśli uda się coś dołożyć dodatkowo, in plus, to będę bardzo zadowolony.

W tamtym meczu Wisła straciła aż trzy bramki. Czy dzisiaj Emilian Dolha będzie miał równie dużo pracy?

- Raczej nigdy nie staramy się grać tak, żeby bramkarz miał coś roboty. Z drugiej strony też jest po to, żeby pomagać drużynie.

Nie ma problemów z koncentracją i motywacją?
- Jeśli chodzi o problemy z koncentracją, to mówiliśmy o nich bardziej po meczu z Płockiem. Mam nadzieję, że ten temat nie będzie już powracał.

Czego życzy Pan kibicom?
- Chciałoby się życzyć dobrego widowiska i wielu bramek z naszej strony. Ale życzmy sobie zdrowia i zwycięstwa.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony