Strona główna » Aktualności » Głowacki: Nie będzie niespodzianki

Głowacki: Nie będzie niespodzianki

Data publikacji: 02-11-2007 23:47



Arkadiusz Głowacki nie mógł zagrać przeciwko Legii, ale do meczu z ŁKS-em przystąpi z czystym kontem. Na pewno przyda się zespołowi jego doświadczenie, zwłaszcza w spotkaniu z drużyną, która w zeszłym sezonie na własnym stadionie pokonała Białą Gwiazdę.

Kapitan Wisły nie obawia się powtórki z poprzedniego sezonu, kiedy ŁKS niespodziewanie wygrał z Wisłą 2:1. "Mobilizujemy się należycie, więc mam nadzieję, że nie będzie niespodzianki. Każdy mecz jest inny, jesteśmy inną drużyną i mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie. Myślę, że wszystko to kwestia naszej mobilizacji, a z tym nie powinno być problemu" - mówi Głowacki.

Zdaniem obrońcy Wisły, zespół z Łodzi jest w dołku, co piłkarze Macieja Skorży muszą wykorzystać: "Nasze morale i psychika są wysokie, a u nich wygląda to nieco inaczej. Z drugiej strony nie możemy im dać uwierzyć w siebie i to będzie klucz do wygranej".

Wiślacy dobrze pamiętają Ensara Arifovicia. To właśnie jego dwie bramki pogrążyły Wisłę na stadionie przy Al. Unii Lubelskiej rok temu. " W tym sezonie nieco gorzej mu się wiedzie, ale pamiętam, jaką bramkę zdobył z nami. Będziemy maksymalnie skoncentrowani, aby nie dopuścić do takiej sytuacji" - zapewnia Arkadiusz Głowacki.

Kapitan Wisły jest jednym z piłkarzy, z którymi już przeprowadzane są wstępne rozmowy na temat przedłużenia kontraktu, który Głowackiemu kończy się w grudniu 2008 roku. "Pierwsze rozmowy były już przeprowadzone, aczkolwiek czekam na coś konkretniejszego ze strony Wisły" - mówi obrońca.

cypisek
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony