Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Głowacki: Dobre było tylko 15 minut
Data publikacji: 18-03-2007 01:36Przed tym spotkaniem trener Nawałka mówił, że jesteście źli, że jesteście żądni zwycięstwa. Nie było tego po was widać.
Trudno mi się z tym nie zgodzić. Zagraliśmy słaby mecz, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej też nie potrafiliśmy narzucić swojego stylu gry. Nie wyglądało to dobrze. Udało nam się co prawda stworzyć kilka sytuacji podbramkowych, ale to ciągle było za mało, żeby zdobyć bramkę.
Czego zabrakło w tych sytuacjach?
Trudno mi powiedzieć, jak wyglądało to z pozycji napastnika. Były sytuacje, nie strzeliliśmy, stąd remis.
Wini Pan kolegów z ataku?
Wszyscy wygrywamy, wszyscy przegrywamy. Wydaje mi się, że powinniśmy dyktować warunki przez całe 90 minut, a nie przez ostatnie piętnaście i tych sytuacji mielibyśmy więcej. Przeciwnik też walczy o życie i nie był dzisiaj łatwym partnerem do gry.
Skąd tyle niedokładności w grze obronnej?
Myślę, że na to, jak graliśmy miało wpływ wiele rzeczy. Po prostu dziś nie graliśmy dobrze, nie potrafiliśmy wymienić piłki, nie utrzymywaliśmy się przy niej, stąd nasze kłopoty w grze.
Mając tylu dobrych zawodników przegrywacie w środku pola.
Trudno mi się wypowiadać o tym w tej chwili. Przed meczem zakładamy sobie, że to my będziemy utrzymywać się przy piłce i dyktować warunki. Przypominamy sobie te momenty, kiedy rzeczywiście nam się to udawało, a nie kiedy jest 80, 90 minuta. Na razie nam się to nie udaje. Taka dobra gra jest przez 15 minut, kiedy stwarzamy sobie sytuacje, a tak nie potrafiliśmy narzucić swojego stylu gry. Myślę, że to jest główny powód do niepokoju.
Czy jest jakiś pozytyw?
Te ostatnie piętnaście minut...
Jeśli nie wygrywa się w Płocku, to chyba trudno myśleć o mistrzostwie.
Oczywiście, dopóki jest szansa, trzeba walczyć. Myślę jednak, że trzeba zmienić nasze myślenie. Musimy zwyciężać. Chcemy zwyciężać, jednak to wciąż za mało i stąd nasze problemy. Sprawa się jednak komplikuje. Nie jesteśmy teraz w dobrej sytuacji.
Może lepiej nie mówić, że się będzie walczyć, tylko to robić?
Ja myślę, ze każda drużyna walczy o mistrzostwo. My również. W Wiśle trudno sobie wyobrazić sytuację, w której mówimy, że celem dla nas jest pierwsza piątka. Myślę, że to byłoby nie na miejscu. Nasze plany się nie zmieniły.
M. Górski & cypisek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA