Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Fatalne pudło
Data publikacji: 01-04-2006 21:31- "Na pewno ta sytuacja miała wpływ na moją dalszą postawę" - żałuje Zieńczuk. Zawodnik tłumaczył się, że piłka podskoczyła na nierówności i dlatego nie trafił w nią precyzyjnie. –"Chyba lepiej nawet jest nie wykorzystać sytuacji sam na sam, niż zmarnować taką szansę. Rozmawialiśmy w szatni przed meczem, że fajnie byłoby strzelić do pustej bramki z metra, bo chyba tylko jedną taka bramkę w życiu zdobyłem. Wygląda na to, że łatwiej jest mi zdobyć gola strzelając z 20 metrów" – dodaje.
Sam występ Zieńczuk na pozycji napastnika był sporym zaskoczeniem. - "Trener powiedział mi o tym, że zagram w ataku dzień przed meczem, w hotelu. Gdy się o tym dowiedziałem pomyślałem, że może w końcu strzelę gola w tej rundzie" – opowiada zawodnik Wisły. To nie był pierwszy występ "Zienia" na tej pozycji. W napadzie grał też przynajmniej raz w Amice i jak sam twierdzi, szło mu nieźle.
Decyzja o tym, że Zieńczuk zmieni się po 20 minutach gry pozycją z Piotrem Brożkiem, została podjęta jeszcze przed meczem. "Byłem gotowy dalej grać w ataku. Często jest tak, że napastnicy nie strzelają w dwóch, trzech sytuacjach, a potem zdobywają hattricka i nikt nie pamięta o tych wcześniejszych szansach. Najważniejsze jest to, że Piotrek i Paweł zdobyli bramki i wygraliśmy kolejne spotkanie" – kończy Zieńczuk.
Wszystkie wiadomości na naszym serwisie - wisla.krakow.pl/news »
M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA