Strona główna » Aktualności » Dziś będzie znacznie trudniej...

Dziś będzie znacznie trudniej...

Data publikacji: 23-08-2006 15:08



Do meczu z Mattersburgiem coraz bliżej. Dan Petrescu wie, że łatwo nie będzie, ale wierzy w swój zespół. Metoda na sukces? "Jeśli zdecydowalibyśmy się grać na bezbramkowy remis, nie mielibyśmy szans. Będziemy musieli grać swoją grę i znaleźć równowagę pomiędzy atakiem i obroną" - mówi Petrescu.

Zobacz wideoW rewanżowym meczu z SV Mattersburg nie zagra Jacob Burns. Mimo to Dan Petrescu nie martwi się o to, kto zagra w środku pola: To nie jest problem, mam w klubie wielu zawodników i kiedy nadchodzi okazja muszą pokazać, że potrafią grać. Mamy w klubie wielu pomocników, którzy mogą zastąpić Burnsa.

Petrescu nie chciał zdradzić, w jakim ustawienu zagrają jutro jego podopieczni: Jedynym problemem, jeśli chodzi o system jest to, że zbyt dużo mówi się o nim. System nie wygrywa, tylko zawodnicy- powiedział.

Drużyna z Mattersburga do Krakowa przyjechała bez dwóch środkowych obrońców, jednak Dan Petrescu nie uważa tego za osłabienie Austriaków: Wiem, że brakuje im dwóch środkowych obrońców, natomiast widziałem ich mecze ligowe i nie wydaje mi się, żeby mieli problemy, ponieważ mają dużo dobrych zawodników w składzie.

Uważam, że ten mecz będzie dziesięć razy trudniejszy. Jako zawodnik grałem w wielu meczach europejskich. Jest to zupełnie inna gra, niż w lidze. Jeżeli jutro przegramy, nie będziemy mieli szans, aby to nadrobić, w lidze zawsze jest taka szansa- tak ocenił wagę jutrzejszego meczu Rumun.

Pytany o taktykę na to spotkanie, szkoleniowiec Białej  Gwiazdy odpowiedział: Nie wydaje mi się, aby Wisła grała kiedykolwiek defensywnie, ponieważ kiedy tak się gra to się przegrywa. W piłce nie chodzi o to, aby tylko atakować albo bronić się. Chodzi o to, aby znaleźć równowagę pomiędzy tymi czynnikami, aby w jednym momencie móc bronić, i od razu atakować. Jeśli zdecydowalibyśmy się grać na bezbramkowy remis, nie mielibyśmy szans. Będziemy musieli grać swoją grę i znaleźć równowagę pomiędzy atakiem i obroną.

Moim zdaniem, po tym co pokazuje Mattersburg, gra on bardzo dobrze z kontrataku. Wydaje mi się jednak, że wynik meczu z Wiednia nie pozwala im grać z kontry, to raczej my mamy takie prawo. Jednocześnie nie możemy za bardzo cofnąć się do defensywy, bo oni bardzo dobrze wykorzystują stałe fragmenty gry.

Na koniec konferencji trener Wisły ocenił postawę Radosława Sobolewskiego, który nie prezentuje się za dobrze: Potrzebuje czterech, pięciu gier, aby wrócić do swojej optymalnej dyspozycji. Jego problemem było to, że raz grał, raz nie, raz trenował, a raz z powodu kontuzji nie- powiedział.

Materiał wideo przygotował Szczepan Kościółek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony