Strona główna » Aktualności » Dwugłos obrońców

Dwugłos obrońców

Data publikacji: 26-08-2007 00:45



"Zagraliśmy słabiej w pierwszej połowie, w drugiej stworzyliśmy sobie natomiast kilka sytuacji" - mówił po meczu Darek Dudka. Marcin Baszczyński był podobnego zdania. Zdradził też, dlaczego jego zdaniem w drugich 45 minutach zespół zagrał lepiej.

"W pierwszej połowie nic nam nie wychodziło - nie wiem skąd się to wzięło. Na pewno mamy jakiś materiał do przemyśleń. Trener zresztą już w przerwie "mocno" zwrócił nam uwagę. Dobrze, że to poskutkowało" - mówił Baszczu. Rady trenera nie pomogły jednak na tyle, żeby zdobyć gola. "Drugą połowę powinniśmy zakończyć zdobyczą bramkową" - przyznał Baszczyński. Dudka mu wtórował: "Najbardziej żal, że nie strzeliliśmy bramki - tego najbardziej nam zabrakło w tym meczu". Dudi przyznał, że gra Białej Gwiazdy zapewne wyglądałaby lepiej, gdyby na boisku od początku mógł przebywać Paweł Brożek. "Gdyby zagrał Paweł, to stworzylibyśmy sobie pewnie więcej sytuacji" - przekonywał lewy obrońca Białej Gwiazdy.

Marcin Baszczyński natomiast był pytany, czy chciał się szczególnie pokazać z dobrej strony ze względu na obecność w Bełchatowie selekcjonera reprezentacji Polski, Leo Beenhakkera. "Ja gram swoje, gram dla drużyny. Trener Beenhakker na mojej pozycji wybrał Golańskiego i Wasilewskiego i za to wy, dziennikarze, będziecie go oceniać" - powiedział Baszczyński.

M Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony