Strona główna » Aktualności » Dudka: Zdecydowały niewykorzystane sytuacje

Dudka: Zdecydowały niewykorzystane sytuacje

Data publikacji: 10-03-2007 20:14



Po meczach na środku pomocy Dariusz Dudka w meczu przeciw Arce zagrał na środku obrony. Po spotkaniu nie narzekał na współpracę z Adamem Kokoszką, a stratę dwóch punktów przypisał głównie niewykorzystanym sytuacjom.

Jak to się stało, że od stanu 2:0 zrobiło się 2:2?
Mieliśmy wcześniej sytuacje na 3:0, na 4:0. Nie wykorzystaliśmy ich i to się zemściło.

Szanse w ataku swoją drogą, ale przecież straciliście też dwa gole.
Przy pierwszej bramce na pewno źle się ustawiliśmy. Drugi gol padł po strzale z dystansu. Nie można zostawiać tyle miejsca przeciwnikowi w środku pola.

Jak współpracowało ci się z Adamem Kokoszką?
Nieźle nam się grało. Arka oddała w drugiej połowie chyba dwa strzały i zdobyła dwie bramki.

Zabrakło wam sił w drugiej połowie?
Nie. Sił nam nie zabrakło. Przestaliśmy natomiast grać to, co graliśmy w pierwszej połowie. Mówiliśmy sobie w szatni, żeby nie doszło do takiej sytuacji, jak miała miejsce w spotkaniu z Koroną, kiedy do przerwy wygrywaliśmy 2:0, a skończyło się na remisie. Niestety, nie pomogło.

Cały czas podkreślacie, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Czy coś się zmieniło po tym remisie?
Atmosfera cały czas jest dobra. Dziś zremisowaliśmy, chociaż liczyliśmy na trzy punkty. Cóż, stało się. Tak jak mówiłem, według mnie zadecydowały niewykorzystane sytuacje. Gola mógł strzelić Konrad Gołoś, mógł strzelić Marek Zieńczuk, a zamiast 3:0 zrobiło się 2:1, a potem 2:2.

Co było powodem przepychanki na boisku pod koniec spotkania?
Tego dokładnie nie wiem. Trzeba się spytać chłopaków, którzy byli z przodu, bo ja tego nie widziałem.

M. Górski
fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony