Strona główna » Aktualności » Dudka: My wiemy co mamy grać

Dudka: My wiemy co mamy grać

Data publikacji: 11-08-2007 01:57



Po wysokim zwycięstwie w pierwszym meczu na własnym stadionie piłkarze Wisły opuszczali budynek klubowy z uśmiechami na twarzy. Dariusz Dudka zaliczył dziś asystę, a mógł jeszcze wpisać się na listę strzelców, ale piłka odbiła się od słupka.

 „Na pewno od początku dobrze układa nam się ten sezon. Drugi dobry mecz, komplet punktów, zero straconych bramek - to wszystko cieszy. My wiemy co mamy grać, trener nam nakreślił przed meczem nasze zadania tak, że wygraliśmy 4:0. Myślę, że wynik mógł być wyższy”. - tak dzisiejsze zwycięstwo skomentował Dudi.

Byłeś dziś jednym z aktywniejszych zawodników
„Miałem jakiś udział przy bramkach, generalnie cieszy postawa całej drużyny jak gramy w piłkę. Cały czas trener powtarza, że mam schodzić na tą prawą stronę, albo strzelać, szukać gry z drugiej strony”- dodał Dudka.

Czy to początek wielkiej gry? Starej Wisły?
„Za dużo rozczarowań miałem w tamtym sezonie. Spokojnie podchodzimy do każdego meczu, w każdym gramy o trzy punkty. Dopiero po rundzie, pod koniec sezonu będziemy myśleć co będzie. Cieszę się z tego, że graliśmy dobrze. Na razie poczekajmy z tymi ocenami, że jesteśmy zespołem na mistrza. Myślę, że po rundzie będziemy mogli cos powiedzieć”.

Czy decyzje sędziego miały wpływ na obraz gry?
„Sędzia w obie strony gwizdał jak gwizdał. Dzisiaj może był przychylny bardziej do nas,  trudno takie życie.

M. Strączek
fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA




do góry strony