Strona główna » Aktualności » Dudka: Lider cieszy

Dudka: Lider cieszy

Data publikacji: 15-08-2007 19:21



Po trzecim zwycięstwie w tym sezonie Dariusz Dudka cieszył się, że Wisła jest liderem w tabeli. Najbardziej jednak zadowolony był z tego, że drużyna z Krakowa nie straciła jeszcze bramki.

Był Pan jednym z lepszych zawodników. Ma Pan dużo do roboty?
Na tej pozycji ja czy Marcin mamy dużo do powiedzenia. Większość piłek dostajemy i to my możemy je rozegrać, także duża część rozgrywania zależy od nas.

Szybko Wam się ten mecz ustawił. Najszybciej z tych meczy, które rozegraliście, ale jak to trener powiedział, był to najsłabszy mecz z tych trzech spotkań.
Nie potrafiliśmy się dłużej utrzymać przy piłce. W drugiej połowie stworzyliśmy mniej akcji . Także te dwa mecze były lepsze.

Odczuliście zmęczenie po tym meczu z Koroną ?
Może tak, teraz będziemy mieć trochę więcej czasu, żeby przygotować się do meczu z Widzewem.

Brak „Kosy" i jego dynamiki wpłynął na obraz gry?
Mamy równorzędny skład. Wiadomo, że Kamil przyszedł z Zachodu, ma dużo doświadczenia i jest wiodącym zawodnikiem naszego zespołu. Na pewno go brakuje, ale nie na tyle, żeby ktoś inny go nie mógł zastąpić.

Jesteście liderem, ale teraz przed Wami dwa trudne wyjazdy.
Mamy Widzew. Na wyjeździe zawsze ciężko się gra. Koncentrujemy się na tym, żeby zdobyć trzy punkty. Najważniejsze jest to, że nie tracimy bramek.

Dysponowałeś dobrą formą w sparingach, teraz też.
Dawno nie było tak, że od początku sezonu miałem taką formę. Cieszę się z tego i chciałbym taką dyspozycję utrzymać do końca grudnia.

Mimo że nie straciliście bramki w ostatnich meczach, to przyznacie, że w obronie było nienajlepiej. Trener zwracał na to szczególną uwagę?
My, jako blok defensywny wiemy co mamy robić. Próbujemy wyeliminować te błędy co robimy, a każdy mecz jest inny. Staramy się jakoś dostosować do tej akcji, nieraz się dobrze ustawimy, a nieraz nie. Cały czas koordynujemy te błędy.

Dzisiaj parę błędów w obronie było, brakuje koncentracji?
Możliwe. Zobaczymy to na wideo.

Wycofywanie piłek do Mariusza Pawełka jest Waszym ulubionym zagraniem?
Mariusz też jest zawodnikiem i też jeśli chcemy grać na „utrzymanie" to mamy z nim grać.

Widzew będzie trudniejszym przeciwnikiem niż Górnik?
Będzie trudniejszym przeciwnikiem dlatego, że grają u siebie.

Jak się czujecie jako lider?
Na pewno lider cieszy, a szczególnie niestracone bramki.

M. Strączek
fot.Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony