Strona główna » Aktualności » Dolha: Będziemy walczyć

Dolha: Będziemy walczyć

Data publikacji: 23-04-2007 10:34



Na Emiliana Dolhę nie ma mocnych. Nieważne, kto i z jakiej pozycji próbuje pokonać bramkarza Białej Gwiazdy - Ema wychodzi z tych pojedynków zwycięsko. Tak było i w spotkaniu przeciwko Widzewowi, gdzie znowu pokazał się ze swojej najlepszej strony i był chyba najlepszym zawodnikiem Wisły.

Czy nie jesteś zły na obrońców, że przez nich miałeś tak dużo pracy?
Dlaczego miałbym być zły na obrońców? Taka jest moja praca. Cała drużyna zagrała dobrze w defensywie, więc dlaczego miałbym być zły? Ja jestem zadowolony z ich gry. Mieliśmy dwie, trzy dobre sytuacje, ale moim zdaniem Fabiniak jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze. Wykonał dzisiaj wspaniałą robotę.

Czy w sytuacji, kiedy sędzia odgwizdał spalonego po bramce dla Widzewa rzeczywiście był tam spalony?
Nie wiem. Jeśli sędzia podjął taką decyzję, widocznie spalony był. Trudno mi to ocenić.

Jaka będzie przyszłość Wisły w tym sezonie?
Będziemy walczyć w każdym meczu. Zobaczymy na koniec, jaki będzie tego efekt. Zostało jeszcze siedem spotkań i będziemy walczyć o każdy punkt. W drugiej części sezonu nie przegrywamy i to jest pozytywne. Ale musimy zacząć strzelać gole, bo jestem pewien, że mamy najlepszych napastników w lidze.

Mecz z Legiąna pewno będzie trudny.
Pierwszy mecz przeciwko Legii był także trudny. Każdy mecz w polskiej lidze jest trudny, nie tak jak w Rumunii. Przez 45 minut nie masz żadnej okazji, a potem w ciągu kilku minut masz cztery, pięć okazji do strzelenia bramki.

cypisek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony