Strona główna » Aktualności » Deszczowa środa

Deszczowa środa

Data publikacji: 04-07-2007 14:06



Maciej Skorża ordynuje coraz więcej treningu piłkarskiego zawodnikom Wisły Kraków. Dziś przed południem - pomimo padającego deszczu - wiślacy przez ponad półtorej godziny ćwiczyli pod okiem I trenera szybkie rozegranie piłki. Do treningów wrócił Paweł Brożek, Mauro zaczął truchtać.

Szkoleniowiec wielokrotnie zwracał uwagę na dokładność, siłę i tempo zagrywanych piłek. Zależało mu także, aby osiągnąć jak najlepszą powtarzalność zagrań i celność strzałów. "Nie ma łatwych piłek, graj do końca" - tak instruował napastników, gdy tylko próbowali uderzać nieco lżej lub nieco mniej precyzyjnie.

Ostatnim punktem treningu była gierka wewnętrzna. Nie wzięli w niej udziału Marcin Baszczyński, Cleber, Boguski, Ćwielong i Zieńczuk którzy zagrali większość lub cały wczorajszy sparing. Dołączył do nich także Argentyńczyk Dahbar, który narzekał na uraz staku skokowego po wejściu nakładką jednego z wczorajszych rywali.

Gierkę na dwie drużyny, 4 bramkarzy i 7 bramek wygrała drużyna pomarańczowych w składzie: Pawełek, Bieniek, Sobolewski, Głowacki, Kałuda, Kubowicz, Magiera, Kosowski. Skład zielonych - Burns, Celebanu, Dudka, Gołoś, Juszczyk, Kmiecik, Kokoszka, Paulista, Marković. Przegrani musieli odstawić dwie bramki poza boisko, na zwycięzców czekała... trzecia bramka do przeniesienia.

Kamil Kosowski i Paweł Brożek prowadzeni przez Andrzeja Bahra ćwiczyli dodatkowo po zakończeniu zajęć.

Cytat dnia: "Chęć gry zdecydowanie zwiększa poziom odporności na ból" - tak Mariusz Urban - lekarz Wisły Kraków wypowiedział się o drobnych urazach jakich można nabawić się w czasie treningu.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony