Strona główna » Aktualności » Dan Petrescu: Wszystko jest w porządku

Dan Petrescu: Wszystko jest w porządku

Data publikacji: 21-02-2006 19:42



Dziś o godzinie 13.15 odbyła się konferencja prasowa ze szkoleniowcem mistrza Polski Danem Petrescu. Trener przekazał swoje odczucia po zgrupowaniu na Cyprze, jak również ustosunkował się do wielu spraw, które miały miejsce w ostatnim czasie.

Spotkanie rozpoczął jednak rzecznik prasowy Wisły Kraków Jerzy Jurczyński, który wypowiedział się w sprawie Michaela Thwaite'a.
- Dzisiaj według informacji, które dostaliśmy, powinna wreszcie zapaść decyzja w tej sprawie. Jesteśmy przekonani, że na podstawie dokumentów, które mamy zawodnik ma kontrakt podpisany do czerwca 2006 r. i co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Nie podejmujemy żadnych kroków prawnych dlatego, że nie jesteśmy na razie stroną w konflikcie. Natomiast gdyby okazało się, że jednak jest inny kontrakt, o którym nie wiemy, wtedy wobec menadżera zawodnika będzie trzeba wyciągnąć konsekwencje.

Trener Petrescu rozpoczął od podsumowania ostatniej części okresu przygotowawczego, a więc zgrupowania na Cyprze:
- Miałem nadzieję, że wielu dziennikarzy będzie z nami na Cyprze, ale niestety tak się nie stało. Jeśli chodzi o przygotowania, na które mieliśmy dwa tygodnie, to mogę powiedzieć, że był to dobrze wykorzystany czas. Warunki, które mieliśmy na zgrupowaniu, były bardzo dobre. W sparingach graliśmy przeciwko dobrym przeciwnikom. Ważne jest również to, iż zawodnicy nie odnieśli żadnych poważnych kontuzji. Jak na ten czas jestem zadowolony. Wydaje mi się, że gramy przyzwoicie, lecz cały czas możemy grać jeszcze lepiej. Teraz wróciliśmy do Polski i tu kontynuujemy przygotowania, bo już za dziesięć dni mamy pierwszy mecz ligowy.

Po wypowiedzi trener głos został przekazany zgromadzonym dziennikarzom, którzy chcieli uzyskać odpowiedzi na wiele ważnych pytań. Pierwsze pytanie padło w sprawie wywiadu, jaki Dan Petrescu udzielił jednej z rumuńskich gazet:
- To nie do końca było tak - wyjaśniał szkoleniowiec Wisły - rzeczywiście udzieliłem wywiadu rumuńskiemu dziennikarzowi, przy czym nie wszystko, co zostało napisane, było moimi słowami. Powiedziałem, że w Wiśle była ciężka sytuacja, ale tak było tylko przez 3 dni. Wszyscy wiedzą, że było to związane z odejściem Grzegorza Mielcarskiego i z tego powodu byłem niezadowolony. Teraz wszystko jest w porządku. Nieważne, kto zastąpił Grzegorza, jestem tu, aby wykonywać swoją pracę i będę to robił jak najlepiej.

Wiele uwagi poświęcono również transferom do zespołu mistrza Polski.
- Zależy nam wszystkim na tym, aby znaleźć zawodników do gry. Mamy nadzieję, że do końca tygodnia pojawią się w Wiśle nowi piłkarze, pomimo wysokich oczekiwań finansowych klubów, z których chcemy ich pozyskać. Jestem spokojny. Mam 90% pewności, że z trzema zawodnikami uda nam się podpisać kontrakty.
Następnie poruszono sprawę przebywającego na testach Jacoba Burnsa. Istotną kwestia była forma i umiejętności pomocnika.
- Ten zawodnik kiedyś grał w Leeds i Lidze Mistrzów, więc to o czymś świadczy. Obecnie gra on w trzeciej lidze, ale spowodowane jest to głównie tym, iż był on przez pewien czas kontuzjowany.

W związku ze zbliżającym się dużymi krokami rozpoczęciem rundy, spytano również, czy trener ma już wybranych zawodników do pierwszej jedenastki.
- Wiele rzeczy może się zmienić, ale mam 8-9 zawodników, co do których jestem pewien, co do kolejnych 2-3 musze jeszcze podjąć decyzję.

LdF
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony