Strona główna » Aktualności » Dan Petrescu: Wierzę w wygraną

Dan Petrescu: Wierzę w wygraną

Data publikacji: 10-03-2006 15:42



Chcemy grać o zwycięstwo- powiedział na konferencji prasowej Dan Petrescu. Szkoleniowiec Wisły Kraków wie, że będzie o to trudno, ale jest dobrej myśli.

„Dla mnie to normalny mecz” - powiedział o nadchodzących derbach Dan Petrescu. „Wiem, że wszyscy traktują takie spotkania szczególnie, ale dla mnie liczy się zwycięstwo, a nie pojedynczy mecz. Nie oczekuję od zawodników, żeby włożyli więcej zaangażowania w to jedno spotkanie. Mają grać na 100 % swoich możliwości w każdym meczu”.

Dan Petrescu podczas przedmeczowej konferencjiPetrescu pozytywnie ocenił najbliższego rywala Wisły. ”Nie widziałem na żywo meczu Cracovii, ale oglądałem 2 spotkania na DVD. Podczas ostatniego meczu na stadionie Cracovii obecny był drugi trener zespołu, Cristinel Pojar i on mi przekazał informacje o drużynie. To dobrze zorganizowany zespół, ułożony. Będzie ciężko z nimi wygrać. W ostatnim meczu z Górnikiem stworzyli wiele sytuacji do strzelenia bramki i mogli 5-6 z nich wykorzystać. Cracovia posiada 2-3 zawodników, którzy prowadzą grę zespołu i którzy mogliby grać w każdym klubie w Polsce. Nawet w Wiśle - zażartował trener - chociaż wiem, że byłoby trudno sprowadzić do klubu takich piłkarzy”. Petrescu nie chciał jednak zdradzić, kogo miał na myśli, mówiąc te słowa.

Rumuński szkoleniowiec nie chciał także zdradzić taktyki na derby. „Nie mogę tego powiedzieć. Chcemy grać o zwycięstwo. Mimo, że zostajemy w Krakowie, to gramy na wyjeździe. Ciężko przewidzieć wynik takiego spotkania, ale nie jedziemy po remis. Wszystko zależy od przebiegu meczu, czasem trzeba cieszyć się podziału punktów, ale Wisła będzie walczyć o zwycięstwo.

Dan Petrescu podczas przedmeczowej konferencjiZawodnicy nie zlekceważą rywala. Zarówno ja, jaki i zespół jesteśmy pod ciągłą presją. Jedna porażka i presja będzie jeszcze większa. Wierzę, że piłkarze podejdą do meczu skoncentrowani”- powiedział Petrescu.
Małe szanse na występ w niedzielnym meczu mają Norbert Varga i Jacob Burns. Ten pierwszy co prawda brał już udział w ćwiczeniach, ale Petrescu powiedział, że piłkarz musi trenować przez cały tydzień, aby mógł walczyć o miejsce w składzie. Natomiast Jacob Burns musiał zostać w Anglii 3 dni, aby odebrać paszport dla swego synka. W związku z tym Australijczyk raczej też nie zagra w meczu.

Być może na boisku w niedzielę pojawi się Marcin Kuźba. Według szkoleniowca napastnik przetrenował ostatni tydzień dobrze, ale ma jednak rywali do gry w pierwszej jedenastce: ”Dawidowski i Brożek prezentują ostatnio dobrą formę. Jest to dla mnie problem, ponieważ mam miejsce na 4 napastników w meczowej osiemnastce, a piłkarzy mam pięciu”.

Na koniec konferencji Petrescu ogłosił, że jutrzejszy trening będzie otwarty dla prasy.

cypisek  
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony