Strona główna » Aktualności » Cleber: Nie jestem gwiazdą

Cleber: Nie jestem gwiazdą

Data publikacji: 25-08-2006 01:41



Cléber Guedes de Lima po rozegraniu czterech spotkań w Orange Ekstraklasie i jednego w pucharze UEFA zdobył wielkie uznanie. Nie inaczej było i podczas dzisiejszego meczu z SV Mattersburg, w którym to procentowało jego wieloletnie doświadczenie. Cléber stanowił zaporę nie do przejścia. Poproszony o krótki komentarz, odpowiedział zaskoczony, że nie mówi po angielsku. W związku z tym tłumaczem została… Jego żona.

-To był dla Was trudny mecz.
-Tak, SV Mattersburg to dobra drużyna, o czym wiedzieliśmy, jednak udało nam się ją pokonać i awansować dalej. To był nasz cel.

-Na którą z drużyn w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej chciałbyś trafić?
-Nie mam  żadnych oczekiwań w związku z dalszą grą. Najważniejsze dla mnie jak i dla klubu jest to, by awansować do fazy grupowej.

-Rozegrałeś w polskiej lidze cztery mecze, a już zaczynasz uchodzić za gwiazdę…
-Jestem w pełni profesjonalistą, nie jestem gwiazdą. Dla mnie najważniejsza jest gra dla dobra zespołu, a nie  by zbierać osobiste laury.

-Gracie raz czwórką, raz trójką obrońców w tyle. Który system  bardziej Ci odpowiada?
-Istotne jest to, co mówi do nas trener Petrescu i to, czego od nas wymaga. Drużyna ma grać tak, jak on tego chce. I tak właśnie gramy.

Rozmawiał: Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony