Sprawiasz wrażenie zdenerwowanego...
Nie, to nie nerwy. Spędziłem z Wisłą już kilka tygodni, dzisiaj podpisaliśmy kontrakt, jestem szczęśliwy. Wisła to dla mnie okazja do rozwoju. Mam nadzieję, że dzieki treningom uda mi się rozwinąć swoje umiejętności, zdobyć doświadczenie.

Z Wisłą jesteś już ponad miesiąc. Jak się czujesz w drużynie?
Bardzo dobrze. Często rozmawiamy - zwykle po angielsku, powoli także po polsku. Wisła to bardzo nowoczesny zespół, w którym każdy chce grać jak najlepiej. Nie brakuje nam wzajemnej rywalizacji, ale najważniejsze jest to, że cały zespół gra naprawdę dobrze. Przychodzę do drużyny, w której są dobrzy bramkarze, jest Pawełek i Juszczyk. Naprawdę bardzo dobrze wygląda też gra w polu. Dzięki temu możemy myśleć o walce o mistrzostwo, a może nawet o czymś więcej.

Jakie są Twoje oczekiwania na ten sezon?
Oczekiwania zaczynam zawsze od siebie. Do Wisły przychodzę świadomy silnej konkurencji, ale nie przychodzę tu tylko po to, żeby trenować. Mam nadzieję, że dzięki pracy kiedyś zostanę nawet pierwszym bramkarzem. Potem będzie można myśleć o pokazaniu się gdzieś dalej. Nie przyszedłem do Wisły po to, żeby się zastanawiać nad tym, co będzie później, ale żeby się rozwinąć.

Dziękuje za rozmowę i do zobaczenia na popołudniowym treningu.
Do zobaczenia

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA