Strona główna » Aktualności » Błaszczykowski: Bełchatów zagrał słabo

Błaszczykowski: Bełchatów zagrał słabo

Data publikacji: 23-05-2007 01:59



Chociaż Kuba Błaszczykowski zmarnował w meczu z GKSem Bełchatów kilka wyśmienitych okazji, to na pomeczowej konferencji trener Lenczyk wskazywał go jako "wzorcowego" bocznego pomocnika.

Dla Kuby ten mecz był o tyle niezwykły, że było to jego 50 spotkanie na pierwszoligowych boiskach. Pomocnik Wisły nie zaprząta sobie jednak głowy tym faktem. - Nie przykładam do tego wagi do tego, ile meczów rozegrałem. Nie biorę tego jakoś do siebie" – twierdzi Kuba.

Swój jubileuszowy mecz mógł uświetnić zdobytym golem, jednak brakowało mu skuteczności pod bramką. Dwa razy przegrał pojedynek sam na sam z Piotrem Lechem– "To są ułamki sekund, decyzje się podejmuje i się to wykonuje. Nie zawsze to wychodzi" – tłumaczył po meczu Kuba.

Błaszczykowski zaznaczył, że winą za porażkę w zespole Bełchatowa nie ma co obarczać obrony tego zespołu. – "Każdy mecz jest inny, w poprzednich meczach defensywa GKSu wyglądała dobrze. Za wynik zawsze odpowiada cała drużyna, a nie tylko obrona" – twierdzi zawodnik Wisły. Jak więc wypadły oba zespoły w jego ocenie? "My dziś całą drużyną zagraliśmy dobre spotkanie. Uważam, że Bełchatów zagrał dziś słabo. Mieli też kilka groźnych sytuacji, ale to my wyszliśmy zwycięsko z tej batalii"

M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony