Strona główna » Aktualności » Bednarz o Krzynówku

Bednarz o Krzynówku

Data publikacji: 11-01-2008 15:19



Jacek Bednarz przyznał, że sprowadzenie Jacka Krzynówka do Wisły jest trudne, ale klub nie składa broni. "Nie poddajemy się" - zapewnił dyrektor sportowy Białej Gwiazdy.

„Staramy się o sprowadzenie Krzynówka. Jest to trudne ale nie poddajemy się. Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że będzie nas stać na jeden tego typu transfer, niekoniecznie Krzynówek, jeśli okaże się, że to niemożliwe” - powiedział Bednarz.

Na pytanie dziennikarzy, czy opłaca się sprowadzić Krzynówka do Krakowa, Bednarz odpowiedział: „Przede wszystkim mam uzasadnienie sportowe. Uważam, że Krzynówek obok Smolarka był motorem sukcesów reprezentacji Polski. I nie ma żadnych wątpliwości, że wchodząc do Wisły mimo swojego wieku, przez kilka sezonów może być to wiodąca postać w tej drużynie. To jest zawodnik, który ma doświadczenie w rozgrywkach międzynarodowych, na poziomie reprezentacyjnym, ale również na poziomie klubowym, i to bardzo wysoko, jak żaden z naszych piłkarzy. Pozostaje pytanie, czy to jest ekonomicznie uzasadnione. Jeśli taki zawodnik ma pomóc w wprowadzeniu Wisły na salony, do Pucharu UEFA, czy wymarzonej Ligi Mistrzów, uważam, że to ruch w dobrym kierunku. Wolałbym, żeby Jacek miał 25-26 lat, ale wtedy trzeba by zapłacić za niego tyle, ile zapłacił Bayer Leverkusen, czyli kilka milionów euro”.

Zdaniem Bednarza, ewentualne przyjście Krzynówka do Wisły nie będzie stwarzało problemów z tym, kogo obsadzić w lewej pomocy. „Marek jest typowo lewonożnym zawodnikiem, ale też grywał jako prawoskrzydłowy i strzelał nawet gole” - dodał dyrektor sportowy.

Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA



do góry strony