Strona główna » Aktualności » Baszczyński: Pierwsza kolejka zawsze trudna

Baszczyński: Pierwsza kolejka zawsze trudna

Data publikacji: 22-02-2008 00:05



"Musimy wygrywać i z takim celem i nastawieniem jedziemy. Odkąd pamiętam, to ta pierwsza kolejka zawsze jest trudna i jest to jakaś niewiadoma" - zdradził obrońca krakowskiej Wisły.

Jak wyglądały Pana pierwsze treningi po kontuzji i zabiegu?
Na pierwszym zgrupowaniu w Hiszpanii mnie nie było, a drugie mogę z mojego punktu widzenia podzielić na dwa okresy. Pierwszy tydzień to przede wszystkim treningi indywidualne jeszcze poza drużyną. To była ciężka praca i nacisk na przygotowanie typowo biegowe, fizyczne. A drugi tydzień to już był trening z piłką i z drużyną, więc na pełnym zaangażowaniu. Pamiętam, że potrzebowałem trochę czasu, bo było ciężko na pierwszych treningach, ale później wyglądało to coraz lepiej. Tutaj na miejscu mogłem się już przygotować typowo do gry i udało mi się zagrać w dwóch sparingach.

Czy można powiedzieć, że po ostatnich transferach Wisła rośnie w siłę?
Mam nadzieję. Wszyscy liczą na to, że ci zawodnicy będą dużym wzmocnieniem dla Wisły. Zobaczymy, jaka będzie rzeczywistość, bo mają oni bardzo mało czasu na to, żeby wskoczyć do składu i grać. Trzeba wierzyć w to, że są to dobrzy zawodnicy, inteligentni przede wszystkim piłkarsko i wkomponują się w drużynę jak najszybciej i będą spełniać swoje wymagania.

Oprócz zdobycia mistrzostwa Polski, stawia się przed Wisłą kolejny cel, jakim jest awans do Ligi Mistrzów.
Dobrze, że stawia się takie cele, bo w takim kierunku robiło się te wszystkie wzmocnienia. Całkiem fajna i optymistyczna była dla nas pierwsza runda, dlatego takie są przesłanki ku temu, żebyśmy te cele próbowali osiągnąć. Na pewno presja jest duża, ale wiemy, że musimy sobie z nią poradzić, bo po to gramy w Wiśle, żeby ten ciężar udźwignąć i w dobrym stylu dążyć do tych celów.

A czy według Pana zespół jest gotowy do walki o taki cel?
Mentalnie drużyna musi być przygotowany na to, żeby wytrzymać presję i zdobyć mistrzostwo Polski i to będzie najważniejsze. Jak będą wyniki, to i zespół będzie mentalnie podbudowany do tego, żeby przygotować się na walkę o Ligę Mistrzów.

Pierwszy krok w tym kierunku trzeba uczynić w spotkaniu z Koroną.
Na pewno wszystko potoczy się bardzo szybko. Od początku tego meczu trzeba być skoncentrowanym i przede wszystkim musimy szybko wejść na takie obroty, jakie potrzeba. Musimy wygrywać i z takim celem i nastawieniem jedziemy. Odkąd pamiętam, to ta pierwsza kolejka zawsze jest trudna i jest to jakaś niewiadoma.

Kasia Jeleń
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA



do góry strony