Strona główna » Aktualności » Baszczyński: Historia się nie powtórzy

Baszczyński: Historia się nie powtórzy

Data publikacji: 13-09-2007 22:42



Marcin Baszczyński nie wspomina dobrze meczu z Odrą w Wodzisławiu w poprzednim sezonie. Wtedy obrońca obejrzał czerwoną kartkę, a osłabiona Wisła musiała przez 45 minut grać w dziewiątkę. Teraz piłkarz zapowiada, że historia się nie powtórzy.

Z czym kojarzy się Panu Odra Wodzisław?
Na pewno z trudnymi meczami wyjazdowymi, bo zawsze nam się tam ciężko gra. I różnie tam zawsze bywało.

Nie obawia się Pan powtórki z zeszłego sezonu, kiedy Wisła przegrała z Odrą 1:2?
Nie obawiam się tego, bo wiem, że wtedy nasza drużyna była w innej sytuacji, sytuacja klubu była inna. Ta nerwowość wszystkim nam się udzielała, nie szło nam, chcieliśmy za wszelką cenę wygrać. Błędy sędziów sprawiły, że było u nas dużo nerwowości i agresji. Później przełożyło się to na to, że graliśmy w osłabieniu i wiem, że teraz tak nie będzie.

Czy nie obawia się Pan nieprzyjemnego przyjęcia ze strony kibiców?

Na pewno nie. Myślę, że tacy kibice nie są w stanie wyprowadzić mnie z równowagi. Wtedy to nie kibice, a raczej sędzia mnie zdenerwował. Teraz tego się nie obawiam.

Czy przerwa na mecze reprezentacji nie wybije Wisły z rytmu?
Nie trenowaliśmy wszyscy razem. Nie dało się wypracować wszystkich schematów. Ale ćwiczyliśmy w tej grupie, która była, mieliśmy mocne treningi. Przygotowywaliśmy się nie tylko do tego pierwszego meczu, tylko do całej serii spotkań, które praktycznie gramy co trzy dni. Te obciążenia były solidne. Łapaliśmy świeżość wczoraj, dziś, jeszcze jest jutrzejszy dzień. A w sobotę musimy wyglądać tak, jak wcześniej.

Czy może Pan coś powiedzieć o mocnych i słabych stronach Odry?

Patrzę na nasze mocne strony, które są. W tej rundzie brylujemy w tych meczach. Oby ten nasz styl był dalej kontynuowany. Wtedy nie będę się obawiał o wynik meczu.

Kibice mogą więc liczyć na zdobycie w Wodzisławiu pierwszych od dłuższego czasu 3 punktów?

Tam były mecze, które wygraliśmy. Raz nawet strzeliłem bramkę. Musimy wygrywać na wyjazdach. Jest to trudny teren i trudno się gra, ale myślę, że nie popełnimy błędów z wcześniejszych meczów tam rozgrywanych i po prostu wygramy.

cypisek
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony