Strona główna » Aktualności » Arka na pożegnanie rundy w Krakowie

Arka na pożegnanie rundy w Krakowie

Data publikacji: 10-05-2006 11:56



W ostatnim meczu sezonu 2005/2006 jaki Wisła rozegra w Krakowie, przeciwnikiem Białej Gwiazdy będzia Arka Gdynia. Obie drużyny wciąż jeszcze walczą o punkty. Wiślacy wierzą w mistrzostwo, gdynianie w utrzymanie w ekstraklasie.

Historia:
Klub powstał w roku 1929, kiedy to na pomysł jego założenia wpadła grupa robotników i pracowników Gdyńskiego Portu. Początkowo w nazwie klubu nie było słowa „arka”. Pojawiło się ono dopiero w roku 1952. Wówczas oficjalna nazwa brzmiała: K.S. Kolejarz "ARKA" Gdynia. Sześć lat temu przekształcono klub w Sportową Spółkę Akcyjną. Znakiem rozpoznawczym Arki są żółto- niebieskie barwy.

Gdyńscy kibice długo musieli czekać na debiut swoich piłkarzy w pierwszej lidze. Stało się to dopiero 17 sierpnia 1974 roku. Wtedy gdynianie pokonali ŁKS Łódź 1:0.  Dotychczas klub znad morza grał w ekstraklasie 7 sezonów: 1974-75, 1976-82, ponowny awans- rok 2005.

Największe sukcesy klubu:
Puchar Polski 1978/79
półfinał Pucharu Polski 1981/82

Arka Gdynia w liczbach:
Po 28 kolejkach Arka zajmuje w lidze piętnastą lokatę z dorobkiem 27 punktów. Piłkarze tego klubu odnieśli 4 zwycięstwa, 15 remisów i 9 porażek, strzelili 20 bramek, a stracili 29.
Mecze na wyjazdach: 1 zwycięstwo, 7 remisów i 6 porażek, 9 bramek strzelonych i 19 straconych.

Spotkania pomiędzy Wisłą Kraków a Arką Gdynia:

w sezonach 2000/2001 - 2004/2005 Arka Gdynia nie występowała w I lidze

Sezon 2005/2006
Arka Gdynia 1:0 Wisła Kraków

Ostatnie spotkanie:
Piłkarze gdyńskiego klubu nie są pewni swojego pierwszoligowego bytu, dlatego każdy mecz dla nich to mecz o pozostanie w ekstraklasie. Nie inaczej było w spotkaniu z Pogonią, które zawodnicy Arki chcieli bardzo wygrać.
Pierwsza połowa była dość chaotyczna, ale to Arka przeważała. Gdynianie seriami wybijali rzuty rożne, z których w większości przypadków zwycięsko wychodzili jednak rośli szczecińscy Brazylijczycy. W 10. minucie Grzegorz Niciński odegrał dobrą piłkę przed pole karne do Sebastiana Gorząda, lecz ten ostatni strzelił kilka metrów od bramki Peskovica. W 18. minucie meczu piłkę w pole karne zagrał Niciński, odważnie wyszedł do niej Kościelniak, ale futbolówka do niego jednak nie zdołała dotrzeć, gdyż zawodnik Arki został przewrócony przez jednego z obrońców Pogoni. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny, a do piłki podszedł Piotr Jawny. Powinno być 1:0 dla Arki, ale piłkarz żółto-niebieskich fatalnie przestrzelił. Od 45. minuty Pogoń grała już w dziesiątkę. Czerwoną kartkę, w rezultacie otrzymania drugiej żółtej za dwa faule, zobaczył Lilo. W drugiej połowie grająca w dziesiątkę Pogoń nie była w stanie prowadzić otwartej gry z zespołem Arki i nastawiła się jedynie na kontrataki. W 67. minucie ładny strzał Pilcha obronił Pesković. Chwilę później z rzutu wolnego w bramkarza gości trafił Nawrocik. W 75. minucie dośrodkował Nawrocik, tym razem przestrzelił Moskalewicz.
Mimo znacznej przewagi, jaką osiągnęła Arka, mecz zakończył się remisem 0:0

Wieści z obozu rywala:
Dramatycznie wygląda sytuacja kadrowa w zespole Arki po meczu z Pogonią Szczecin. Piotrowi Jawnemu założono na rozciętej głowie prawie 40 szwów i trudno przypuszczać, żeby zagrał w dwóch ostatnich spotkaniach. 6 szwów na głowie ma też Radosław Wróblewski. Kontuzja mięśnia dwugłowego po raz kolejny odnowiła się Sebastianowi Gorządowi, który wraz z Bartoszem Ławą (problemy z przywodzicielem) udał się do Szczecina na rehabilitację. Do tego dochodzi czerwona kartka Dariusza Ulanowskiego, którą otrzymał po meczu oraz siódma żółta kartka Krzysztofa Sobieraja, która wyklucza go z udziału w meczu z Wisłą Kraków. Wcześniej kontuzję odniósł Łukasz Kowalski, który nie będzie mógł zagrać do końca sezonu.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony