Strona główna » Aktualności » Andrzej Bahr: Mam satysfakcję

Andrzej Bahr: Mam satysfakcję

Data publikacji: 06-08-2006 22:56



Zadowoleni zawodnicy, zadowolony także trener. Andrzej Bahr był na tyle rad z wyniku, że po spotkaniu wyciskał się nawet z Tyrpułą, który chwilę wcześniej dostał czerwoną kartkę. Oprócz zadowolenia trener rezerw nie krył jednak swego obiektywnego spojrzenia na sytuację.

- Cieszę się, że ci młodzi chłopcy, bo trzeba mieć świadomość, że w naszej drużynie najstarszym zawodnikiem był Marcin Juszczyk, 21 letni weteran, nie ulękli się. Grali przyzwoicie, na miarę swoich możliwości. Zdobyli kapitalne, wręcz filmowe bramki. W drugiej połowie ta agresywna gra kosztowała tych młodych ludzi coraz więcej wysiłku,. Nic więc dziwnego, że Stal miała sytuacje na 2:2. Tym razem szczęście nam sprzyjało. Trzeba jednak spojrzeć obiektywnie: takie mecze będzie nam ciężko rozgrywać, ale chwała tym młodym piłkarzom, że kilka zagrań mieli naprawdę na poziomie. Pierwsza bramka Kubowicza, dogranie do niego Burligi to była naprawdę filmowa akcja.

Mam satysfakcję, że ta praca, którą wykonuję już od kilku miesięcy z tymi młodymi ludźmi przynosi jakieś efekty. Trzeba oczywiście patrzeć na to też obiektywnie - przed nimi jeszcze daleka droga, by być silnym, bo to jest najważniejsze, wzmocnieniem dla pierwszego zespołu. Trzeba czekać jeszcze, bo uzdolnionych to my mamy tysiące. Później większość zostaje kibicami, co prawda Wisły, ale to nic nie daje. Tyle lat już pracuję, że wiem, że trzeba mieć pokorę. To dobrze, że ci młodzi ludzie widzą, że ich praca przynosi satysfakcję, bo przecież mogło być tak, że przegralibyśmy 2:3.

M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony