Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Adam Kokoszka: Trener oceni
Data publikacji: 11-08-2006 18:12Adam, jak tak dalej pójdzie, to chyba Arek Głowacki będzie miał problem z powrotem do podstawowego składu.
To już oceni trener. Ja wiem, że Arek jest bardzo dobrym zawodnikiem i gdy wróci do pełni zdrowia, to zapewne on będzie grał. Znam swoje miejsce w szeregu.
Rozegrałeś dwa spotkania i chyba możesz z nich być zadowolony?
To także powinien przede wszystkim ocenić trener. Ja nie jestem do końca zadowolony z siebie.
Z czego w takim razie konkretnie nie jesteś zadowolony po meczu z Mattersburgiem?
Straciliśmy bramkę, a obrońców i bramkarza rozlicza się przede wszystkim z tego, czy drużynie udało się zachować czyste konto. Tak nie było, więc nie mogę ocenić swojego występu pozytywnie.
Może jesteś też niezadowolony z tego, że tak mało zabrakło ci do zdobycia bramki?
To wcale nie było tak mało, jakby się mogło wydawać z dalszej odległości. Poza tym nie spodziewałem się, że ta piłka w ogóle przejdzie, a na dodatek byłem już trochę zmęczony i trudno mi było wybić się tak wysoko, jakbym chciał.
Zagraliście wczoraj we trzech w obronie. Nie było problemów z przestawieniem się na takie ustawienie?
Nie, wiedzieliśmy, kto za kogo odpowiada, w jaki sposób mamy się przesuwać, więc wychodziło nam to dobrze.
Myślisz, że w następnych meczach też możecie grać tak ustawieni?
Nie, raczej wrócimy do gry czwórką w obronie. To ustawienie trener chyba przygotował konkretnie pod tego przeciwnika.
Za Tobą debiut w lidze i w pucharach. Możesz je jakoś porównać?
Emocje towarzyszyły takie same obu spotkaniom. Co prawda w Wiedniu graliśmy na większym stadionie, za to kibiców było mało. Nasi fani, nawet jeśli nie było ich więcej, to na pewno byli głośniejsi.
W niedzielę kolejny mecz. Dostaniesz znowu szansę występu?
Myślę, że po ostatnich dwóch meczach dałem trenerowi powód do tego, żeby zapamiętał moje nazwisko.
M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA