Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Adam Kokoszka: Chcę grać
Data publikacji: 24-11-2006 23:19Ostatnio pojawiło się wokół Ciebie sporo pozytywnego szumu. Jak ty to oceniasz?
Czytam wszystko artykuły, które mnie dotyczą. Myślę, że miło jest, gdy zawodnik czyta pozytywy na swój temat.
Pojawiły się informacje, że jesteś obserwowany przez sztab trenera Beenhakkera. Czy ktoś z Tobą rozmawiał?
Każdy zawodnik może być obserwowany. Nikt nie powiedział, że będę powołany, a w gazetach od razu pojawiła wersja, że mnie będą do reprezentacji brali. To jest lekka przesada. Wydaje mi się, że trener po prostu podał mój przykład, bo w Wiśle jest dużo obcokrajowców.
Trener chyba nie przygląda się każdemu zawodnikowi?
Jak to nie? Przecież sztab reprezentacji ogląda prawie wszystkie mecze.
Druga część zamieszania dotyczy Twojego ewentualnego transferu. Jak zapatrujesz się na tą sprawę?
Ja bym chciał mieć szansę na granie, ale nie wiem, jak to będzie. W klubie cały czas się coś zmienia. Chciałbym zostać wypożyczony na jakiś czas, pograć, a potem wrócić do Wisły.
Po tych sygnałach o zainteresowaniu Tobą prezesi powiedzieli, że Wisła potrzebuje Adama Kokoszki.
Cieszę, się, że ktoś tu na mnie liczy. Chciałbym grać w Wiśle w przyszłości, bo to jest najlepszy klub w Polsce. W obecnej chwili jednak uważam, ze lepszym rozwiązaniem dla mnie, a dla klubu w przyszłości, będzie to, jeśli gdzieś pójdę i będę miał szansę grać.
W środę po raz pierwszy od dłuższego czasu zagrałeś w pierwszej drużynie. Jak oceniasz swój występ?
Szkoda, że nie wygraliśmy, bo myślę, że trzy punkty były w naszym zasięgu. Uważam, że cały zespół zagrał dobrze, nie można mówić o konkretnych zawodnikach.
A co trener mówił o twojej grze?
Trener Okuka był zadowolony z gry całego zespołu, nie było indywidualnych pochwał. Z gry w obronie też był zadowolony, chociaż na początku graliśmy po raz pierwszy w takim składzie i nie wszystko było, jak trzeba.
Czy odbyłeś kiedyś indywidualną rozmowę z trenerem Okuką?
Ja nie maiłem takiej rozmowy. Teraz przed meczem rozmawiałem chwilę z trenerem w szatni, ale nie można nazwać tego specjalną rozmową.
W kolejnych spotkaniach Pucharu Ekstraklasy znów będziesz miał szansę się pokazać?
Nie wiem, czy dostanę kolejną szansę, bo być może trener będzie chciał, żeby grali ci, którzy zagrają w Pucharze UEFA, żeby byli w rytmie meczowym.
Czego na obecnym etapie Twojej kariery należy Ci życzyć?
Chciałbym grać w pierwszej lidze, obojętne w jakim zespole. To jest teraz dla mnie najważniejsze.
M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA