Strona główna » Aktualności » 6:0 w sparingu

6:0 w sparingu

Data publikacji: 25-11-2006 16:39



Wisła pokonała w kontrolnym meczu Górnik Wieliczka 6:0. Gole zdobywali Paweł Brożek i Małecki po dwa oraz Paulista i Piotr Brożek po jednej. Był to ostatni sprawdzian Białej Gwiazdy przed spotkaniem Pucharu UEFA przeciw Bazylei.

Biała Gwiazda nie rozpoczęła od szturmowych ataków. Starała się przede wszystkim długo utrzymywać się przy piłce, co było głównym założeniem na spotkanie z Górnikiem. Zawodnicy przyznawali po spotkaniu, że w ostatnich meczach za szybko starali się przedostać pod bramkę przeciwnika, przez co zbyt łatwo tracili piłkę, dlatego tym razem chcieli wymieniać sporo dokładnych podań. W sparingu piłkarze Wisły grali z urządzeniami monitorującymi wysiłek. Po meczu trener Bahr zbierał od każdego piłkarza testery i sprawdzał wyniki.

Pierwszą bramkę Wisła zdobyła w 18 minucie. Na małej przestrzeni podania trafiały kolejno do Paulisty, Błaszczykowskiego, aż wreszcie na piątym metrze futbolówkę dostał Paweł Brożek i bez problemu skierował ją do siatki. Po następnych 10 minutach było już 3:0. Najpierw w 26 minucie Wisła wyszła z kontrą trzech zawodników na bramkarza Górnika. Piotr Brożek podał do swojego brata, a ten skierował piłkę do pustej siatki. Minutę później Piotr był sam przed Grabowskim i poradził sobie także w tej sytuacji. Do przerwy powinno być 5:0, ale Piotr Brożek, choć jeszcze dwa razy był sam przed bramkarzem gości, to tym razem nie udało mu się go minąć. W 30 minucie Sobolewski krzywo stanął i kontuzjowany zszedł z boiska. Uraz nie jest jednak bardzo poważny i Sobol powinien być gotowy na spotkanie przeciw Bazylei.

W drugiej połowie na boisku pojawiali się kolejni zawodnicy. W ekipie Wisły zagrało 11 nowych piłkarzy, a mimo to Biała Gwiazda znowu zdobyła trzy bramki. Najpierw w 54 minucie sporymi umiejętnościami popisał się Małecki. Dobiegł do długiego podania od Kryszałowicza szybciej, niż Grabowski i ładnie podcinając piłkę przelobował bramkarza Górnika. Kolejny gol padł w 59 minucie. Cantoro przedarł się środkiem pola, zagrał piłkę w pole karne, a akcję sfinalizował Paulista. Ostatnia bramka padła na 11 minut przed końcem spotkania. Znów była ona owocem współpracy dwójki Kryszałowicz – Małecki. „Kryszał” ładnie z klepki odegrał do młodszego partnera, a ten zdobył swojego drugiego gola.

Czy takie zwycięstwo pomoże Wiśle w odzyskaniu dobrej dyspozycji. O tym przekonamy się już w najbliższy czwartek, kiedy Biała Gwiazda zagra w Pucharze UEFA przeciw Bazylei.

Wisła Kraków – Górnik Wieliczka 6:0
1:0 Paweł Brożek 18’
2:0 Paweł Brożek 26’
3:0 Piotr Brożek 27’
4:0 Małecki 54’
5:0 Paulista 59’
6:0 Małecki 79’

Wisła Kraków: Dolha (46’ Pawełek) – Baszczyński (60’ Stolarczyk), Ceber (46’ Kokoszka), Thwaite (69’ Burliga), Dudka (69’ Jacek) – Błaszczykowski (46’ Chiacu), Sobolewski (30’ Cantoro), Zieńczuk (46’ Kryszałowicz), Paulista (60’ Kubowicz) – Paweł Brożek (46’ Małecki), Piotr Brożek (60’ Trzmielewski)

Górnik Wieliczka: Grabowski – Powroźnik, Piszczek, Księżyc, Szymonik, Musiał, Lipecki, Sendorek, Gruszka, Onyekachi, Szczepański

fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony