Strona główna » Aktualności » 60 do 40 procent dla Wisły

60 do 40 procent dla Wisły

Data publikacji: 23-08-2006 19:26



"Nadal jestem zdania, że szanse na awans rozkładają się 60 do 40 procent na korzyść Wisły. Tak uważałem po losowaniu, tak uważałem po pierwszym meczu i nadal tak uważam. 1:1 to trudny wynik. Musimy strzelić gola, żeby awansować dalej" - mówił w trakcie konferencji prasowej trener SV Mattersburg, Franz Lederer.

Szkoleniowiec austriacki jest zadowolony z warunków, jakie zastał przy Reymonta. – „Murawa jest w bardzo dobrym stanie, co bardzo nas cieszy. Trybuny są blisko boiska, więc na pewno będzie się czuło oddech kibiców, atmosfera na pewno będzie dobra.” Lederer do kibiców nawiązał jeszcze raz, gdy zapytano go, jaką taktykę obierze jutro Mattersburg. – „Zawsze chcemy grać do przodu, ale Wisła też chyba nie będzie się broniła grając u siebie przed 16 tysiącami kibiców. Wisła wiec na pewno nie zagra na 0:0” – mówił trener Austriaków.

Z Austrii w ostatnim czasie napływały informacje o problemach kadrowych Mattersburga. Ta sprawa przede wszystkim dotyczy obrony. Lederer potwierdził te informacje. – „Od weekendu nasza sytuacja kadrowa nie zmieniła się. Nie zagra oczywiście Ratajczyk, który dostał czerwoną kartkę w ostatnim meczu. Mamy nadal jednak wystarczająco obrońców, żeby wybiec i grać na odpowiednim poziomie.” Trener również nawiązał do przegranego przez Mattersburg w ostatni weekend meczu z Red Bull Salzburg. - „Przeciw Salzburgowi można przegrać, to dobra drużyna stanowiąca zgrany kolektyw. W meczu przeciw nim nie zdobyliśmy punktu, ale w pierwszej połowie nasza gra była dobrze zorganizowana. Dwa błędy w ustawieniu w drugiej połowie spotkania przy stałych fragmentach gry zadecydowały o utracie bramek. Mam nadzieję, że jutro unikniemy podobnych błędów, a dzięki temu mecz będzie zacięty”.

Trener Mattersburga mówił również o Wiśle. Jego wiedza o zespole Białej Gwiazdy jest duża, ale wygląda na to, że to tylko wiedza statystyczna. Lederer wie na przykład, że Wisła nie straciła jeszcze gola w ekstraklasie, że ma szanse na objęcie pierwszego miejsca w tabeli, wie, że Sobolewski i Głowacki, którzy wrócili do drużyny, to ważni zawodnicy dla Wisły. O tym wszystkim wie, ale jak przyznał, nie widział tych dwóch zawodników w akcji, bo nie oglądał ostatnich dwóch spotkań ligowych Białej Gwiazdy. – „Nie widzieliśmy, jak prezentują się Sobolewski i Głowacki, bo nie oglądałem dwóch ostatnich spotkań Wisły. Wiem jednak, że to ważni dla Wisły zawodnicy i z nimi drużyna będzie na pewno mocniejsza. Dobrze zdajemy sobie z tego sprawę. Mam jednak nadzieję, że będziemy się w stanie przeciwstawić Wiśle.”

M. Górski

Tłumaczenie konferencji prasowej zapewniła firma
Belherlt & Behlert

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



do góry strony