Od samego początku popularny „Głowa” uznawany był za olbrzymi talent, któremu wróżono międzynarodową karierę. W podbiciu zagranicznego rynku przeszkodziły mu jednak kontuzje. Ostatecznie tylko dwa lata przebywał na obczyźnie, będąc częścią defensywy tureckiego Trabzonsporu, do którego przeszedł w czerwcu 2010 roku. 
 

Głowacki wielokrotnie powtarzał, że to w Wiśle chciałby zakończyć karierę piłkarską. Pod koniec maja 2012 roku ponownie zawitał w swoim domu przy Reymonta, podpisując dwuletni kontrakt. W ubiegłym roku klub poinformował o przedłużeniu współpracy, a obecna umowa kapitana Wisły obowiązuje do końca bieżących rozgrywek. Wiele wskazuje na to, iż jest to ostatni, a zarazem historyczny, sezon obrońcy Białej Gwiazdy.
 

W ciągu kilkunastu lat Głowacki wyrobił sobie opinię boiskowego twardziela, który nigdy nie odstawia na boisku nogi i walczy do samego końca. Rywale z ogromnym szacunkiem wypowiadają się o obrońcy Białej Gwiazdy, który mimo 36 lat jest bezapelacyjną podporą wiślackiej defensywy. Od 18 października 2015 roku jest najstarszym piłkarzem Wisły biegającym po boiskach Ekstraklasy, w dniu meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza miał dokładnie 36 lat i 219 dni. Nie bez powodu dzierży także opaskę kapitana, bowiem jest człowiekiem odpowiedzialnym, który potrafi wstrząsnąć swoją drużyną. 
 

Doskonały obrońca wraz z zespołem krakowskiej Wisły sześciokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium, zdobywając tytuł mistrza Polski. Do trofeów dorzucił dwa krajowe puchary, Puchar Ligi oraz Superpuchar. Z Białą Gwiazdą pokazał się również na arenie międzynarodowej, występując w 40 spotkaniach i zdobywając jedno trafienie. 
 

Potwierdzeniem olbrzymiego talentu Głowackiego są występy w reprezentacji Polski. Defensor Wisły po raz pierwszy z „orzełkiem” zaprezentował się w kadrze U-15 , a następnie U-16, U-17, U-18, U-20 i U-21. 10 lutego 2002 roku zadebiutował w seniorskiej drużynie narodowej pod wodzą Jerzego Engela, który zabrał go również na Mistrzostwa Świata do Korei i Japonii. Łącznie w seniorskiej kadrze Polski rozegrał 29 meczów.
 

Już jutro o godzinie 18.00 krakowska Wisła zmierzy się przed własną publicznością z warszawską Legią, a Arkadiusz Głowacki przejdzie do historii. Wszystkich sympatyków Białej Gwiazdy, którzy chcą być częścią tego wyjątkowego wydarzenia, serdecznie zapraszamy na stadion. Nasz kapitan i drużyna prowadzona przez trenera Marcina Broniszewskiego liczy na Wasze wsparcie!
 

K. Kawula

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA