Strona główna » Aktualności » 23. kolejka na Twitterze

23. kolejka na Twitterze

Data publikacji: 28-02-2017 12:20



Wygrana Wisły, kolejne potknięcie Legii, słaba frekwencja w Lublinie, dobra forma Kuciaka - to najczęściej poruszane tematy na Twitterze. 23 kolejka naprawdę obfitowała w ciekawe wydarzenia.


Arka ostatni raz w Ekstraklasie strzeliła cztery bramki w 2008 roku! Tym razem ofiarą padła jednak Korona, a nie ŁKS jak miało to miejsce dziewięć lat temu. Kielczanie potwierdzili tym samym, że na wyjazdach radzą sobie dużo gorzej niż u siebie.
 
 
***
 
Kolejny mecz i kolejny raz Lech Poznań pokonuje rywala 3:0. Tym razem wcale nie było tak łatwo, jak wskazywałby na to wynik. Pogoń zagrała bardzo ambitnie, ale to w tej rundzie nie wystarcza na tak dobrze dysponowanego Kolejorza. Zwłaszcza że coraz lepszą formę prezentuje Dawid Kowancki…
 
 
***
 
W świetnej dyspozycji od początku rundy jest też Jose Kante. Hiszpan zanotował trafienie w 3. kolejnym meczu i wspólnie z Merebaszwilim uratował Wiśle Płock niezwykle cenne trzy punkty. 
 
 
***
 
W Gdańsku kibice oglądali sześć bramek, ale po tym spotkaniu głównie chwalony jest bramkarz gospodarzy Dusan Kuciak. Słowak powrócił do polskiej ligi w wielkim stylu i już zdążył popisać się kilkoma kapitalnymi interwencjami. Samo spotkanie pokazało też jak wielką siłą rażenia dysponuje Lechia Gdańsk, która wykorzystała wpadkę Jagiellonii i powiększyła przewagę w tabeli do czterech punktów.
 
 
***
 
Ekipa z Białegostoku nie odzyskała fotelu lidera, bo w Krakowie została zmiażdżona przez Wisłę. To z pewnością najlepszy mecz Białej Gwiazdy pod wodzą Kiko Ramireza. Gospodarze zagrali z polotem, stworzyli wiele składnych akcji, a do tego wyłączyli z gry największe zagrożenie Jagi, czyli Konstantina Vassilijeva. Teraz wystarczy tylko przenieść tę formę na potyczki wyjazdowe! 
 
 
***
 
Zdecydowanie najgorsze starcie w tej kolejce odbyło się w Lublinie, gdzie Górnik Łęczna podejmował Piasta Gliwice, a więc następnego rywala Wisły. Nic dziwnego, że twitterowicze nie pozostawili suchej nitki na piłkarzach obu ekip. W dodatku szeroko komentowana była też frekwencja na trybunach - najsłabsza w obecnej edycji rozgrywek. Na stadion przyszło niewiele ponad tysiąc osób…
 
 
***
 
Nie oszczędzono też Legii Warszawa, która ma spore problemy w rundzie wiosennej. Tym razem nie zdołała wygrać u siebie z Bruk-Betem i spadła w tabeli na 4. miejsce. Trzeba jednak docenić także świetną postawę piłkarzy Czesława Michniewicza. Zaprezentowali może niezbyt atrakcyjny futbol, ale cel uświęca środki. 
 
 
Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony