Strona główna » Aktualności » 1 na 1: Wisła Kraków - Arka Gdynia

1 na 1: Wisła Kraków - Arka Gdynia

Data publikacji: 21-07-2018 13:02



Już w najbliższą sobotę na stadionie przy ulicy Reymonta Wisła Kraków zainauguruje kolejny ekstraklasowy sezon. W pierwszej kolejce ligowych zmagań dojdzie do spotkania pomiędzy Białą Gwiazdą a Arką Gdynia. Goście z Trójmiasta, podbudowani obroną Superpucharu Polski zapewne będą chcieli udokumentować swoją dobrą formę, natomiast Wiślacy zamierzają pokazać, że jeżeli chodzi o problemy, to te natury sportowej ich nie dotyczą. Przed startem rozgrywek zapraszamy na krótką analizę porównawczą dwóch wyróżniających się postaci obu drużyn, Macieja Sadloka i Adama Marciniaka. 


Co ich łączy?

Pozycja na boisku - obaj zawodnicy najczęściej występują jako lewi obrońcy. Chociaż zarówno Sadlok, jak i Marciniak są bardziej uniwersalnymi zawodnikami i niestraszna im zmiana miejsca i roli na boisku, to jednak najlepiej czują się na swojej nominalnej pozycji, gdzie najbardziej efektywnie mogą wykorzystać swoje atuty.

Reprezentacja - jeden z nich zaliczył 15 występów w dorosłej kadrze i 5 w drużynie U-21, natomiast drugi odpowiednio 2 mecze jako senior i 9 spotkań w roli juniora. Większym doświadczeniem w pierwszej kadrze może się pochwalić się gracz Wisły, który swój reprezentacyjny debiut zaliczył 14 listopada 2009 roku pojawiając się na murawie w pojedynku z Rumunią, podczas gdy piłkarz Arki pierwsze minuty z Orzełkiem na piersi rozegrał niemal dokładnie 4 lata później, 15 listopada 2013 roku, wchodząc na boisko w meczu ze Słowacją.

Co ich dzieli?

Zagraniczne doświadczenie - po latach spędzonych na polskich boiskach, Adam Marciniak postanowił skorzystać z możliwości wyjazdu i przyjął ofertę cypryjskiego AEK-u Larnaka. W barwach drużyny z Wyspy Afrodyty rozegrał jednak zaledwie jeden sezon (25 spotkań, 2 zdobyte bramki) i zdecydował się na powrót do ojczyzny, podpisując kontrakt z gdyńską drużyną. Natomiast „Sado” całą swoją dotychczasową karierę nie opuścił rodzimej Ekstraklasy, rozgrywając w niej już ponad 230 meczów.

Zdobyte puchary - mimo, iż defensor Wisły rozegrał więcej gier w polskiej reprezentacji, a ponadto grał wyłącznie w najwyższej klasie rozgrywek, to jednak obrońca Żółto-Niebieskich w swojej gablocie mógłby postawić jakiekolwiek trofea. Zawodnik Arkowców może się pochwalić zwycięstwem w Pucharze Polski i dwukrotnym sięgnięciem po krajowy Superpuchar.

Nowy sezon to nowe możliwości, lecz zasady piłki ciągle pozostają takie same - by wygrać, należy zdobyć o jedną bramkę więcej niż przeciwnicy. Miejmy nadzieję, że od samego początku sezonu zawodnicy krakowskiej Wisły wykażą się znajomością tych reguł, a kibice zgromadzeni przy Reymonta po meczu opuszczą stadion z uśmiechem na twarzy!

Michał Stompór 
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony