Strona główna » Wywiady » Wyjadłowski: Powtórzyć jesienną serię

Wyjadłowski: Powtórzyć jesienną serię

Data publikacji: 18-03-2018 16:01



W śnieżnej i mroźnej aurze wiślacka CLJ-ka nie zawiodła i wygrała drugi mecz podczas trwającej rundy wiosennej. „Taki mamy zawód. Nie zawsze warunki będą sprzyjały grze, ale wciąż trzeba dobrze wykonywać swoje zadania, czyli starać się umiejętnie rozgrywać piłkę i strzelać gole. Na szczęście dziś się nam to udało” - mówił po meczu ze Stomilem Olsztyn (2:0) strzelec jednej z bramek dla Wisły, Mateusz Wyjadłowski. 
Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Skrzydłowy Białej Gwiazdy otworzył wynik w 43. minucie. „Kori dobrze zagrał futbolówkę wzdłuż bramki, ja wyprzedziłem zawodnika rywali i szczęśliwie strzeliłem gola, którego dedykuję mojej dziewczynie w dniu jej osiemnastych urodzin” - zdradził rozpromieniony „Jodła”.
 
Piłkarsko lepsi
 
Co było decydującym czynnikiem w starciu ze Stomilem? „Wydaje mi się, że byliśmy dzisiaj po prostu piłkarsko lepszą drużyną. Przeważaliśmy w tym spotkaniu i nasze gole nie były kwestią przypadku. Zasłużyliśmy na trzy punkty” - oznajmił. To drugie zwycięstwo ligowe z rzędu dla podopiecznych trenera Mariusza Jopa. „Idziemy w dobrym kierunku. Chcielibyśmy powtórzyć jesienną serię, gdy udało nam się wygrać siedem meczów - jeden po drugim” - dodał.
 
Skoro Wiślacy stawiają przed sobą tak ambitne cele, to o co zamierzają powalczyć na koniec rozgrywek? „Za tydzień jest kolejne spotkanie i to jest w tym momencie dla nas najważniejsze. Nie wybiegamy w przyszłość, skupiamy się po prostu na każdym pojedynczym meczu, by ugrać jak najwięcej punktów” - kontynuował.
 
Już dzisiaj pierwsza drużyna Wisły zagra w Warszawie w hitowym starciu z Legią. Piłkarzy Mariusza Jopa wyprawa w te rejony czeka dopiero za tydzień. „Przed nami w najbliższej serii gier wyjazdowe spotkanie ze Zniczem Pruszków. To bardzo trudny i wymagający rywal, ale wierzę, że będzie dobrze” - zakończył „Jodła”.
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony