Strona główna » Wywiady » Pietrzak: Dobrze nastawione celowniki

Pietrzak: Dobrze nastawione celowniki

Data publikacji: 22-08-2018 11:13



Spotkanie w Poznaniu nie rozpoczęło się dla Wiślaków najlepiej, ale to podopieczni Macieja Stolarczyka wywieźli ze stolicy Wielkopolski trzy punkty. „Byliśmy przygotowani na ten mecz. Po pierwszych minutach musieliśmy troszkę zweryfikować nasze ustawienie, bo Lech zagrał inaczej niż na analizie taktycznej. Przeprowadziliśmy kilka korekt. Jednak gdy schodziliśmy do szatni w przerwie, nikt nie zwieszał głów. Wiedzieliśmy, że wystarczy grać w taki sam sposób jak wcześniej, tylko poprawić błędy w ustawianiu się na boisku” - mówił po końcowym gwizdku Rafał Pietrzak.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„We wszystkich meczach dotychczas w tym sezonie stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji, brakowało  jednak wykończenia i widmo nieskuteczności cały czas nad nami wisiało. Tym razem celowniki były dobrze nastawione. Spodziewaliśmy się, że stworzymy sobie sporo okazji. Mimo to 5:2 na stadionie Lecha w Poznaniu to imponujący wynik. Cieszymy się z wygranej, ale nie zaprzątamy sobie nią głowy, już w najbliższą sobotę mecz z Górnikiem” - zapewnił lewy defensor Białej Gwiazdy.
 
Znak firmowy?
 
Czy wysoki odbiór to już znak firmowy podopiecznych Macieja Stolarczyka w obecnym sezonie? „Trener mówi nam przed każdym spotkaniem, że zarówno u siebie jak i na wyjeździe mamy grać tak samo wysokim pressingiem. Nie dajemy odpocząć rywalowi. Straciliśmy jednak dwie bramki, ale dobrze, że odpowiedzieliśmy pięcioma”.
 
U Wiślaków podczas drugiej połowy widoczna była swoboda w dysponowaniu futbolówką. Była ona wynikiem przećwiczonych schematów czy udanej boiskowej improwizacji? „Cały tydzień trenowaliśmy rozgrywania akcji. Wiedzieliśmy, że Lech wystawi trójkę obrońców i na boku zrobią się wolne miejsca. Chcieliśmy to wykorzystać i udało nam się to. Zdobycie tylu goli przy Bułgarskiej nie jest łatwe” - przyznała wiślacka "2".
 
Spotkanie w Poznaniu pokazało, że Białej Gwiazdy powinny się obawiać również zespoły z krajowego topu. „Mecz meczowi nierówny. Koncentrujemy się na każdym kolejnym spotkaniu. Graliśmy z Lechem i pokazaliśmy, że nie mamy się kogo bać i w tej lidze jesteśmy w stanie wygrać z każdym” - zakończył Rafał Pietrzak.
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony