Strona główna » Wywiady » Morys: W czołówce CLJ jest bardzo ciasno

Morys: W czołówce CLJ jest bardzo ciasno

Data publikacji: 21-04-2018 16:30



„To był dla nas bardzo ważny mecz, który chcieliśmy wygrać. Punkty są nam bardzo potrzebne w kontekście walki o pierwsze dwa miejsca w CLJ. Niestety nie udało się" - mówił po remisie podopiecznych Mariusza Jopa z juniorami Legii (1:1) Daniel Morys.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Boczny obrońca nie zamierza jednak rozpaczać. „Na pewno trzeba szanować ten jeden zdobyty punkt. On też jest dla nas ważny, bo w czołówce jest bardzo ciasno i różnice pomiędzy drużynami są minimalne. Myślę, że byliśmy w stanie wyszarpać tutaj pełną pulę. Zwłaszcza w końcówce, kiedy przeciwnicy opadli z sił”.

Zabrakło czasu

Czego zabrakło młodym Wiślakom, by zaatakować z takim animuszem jak wcześniej? „Za bardzo daliśmy się Legii zepchnąć na własną połowę. Oddaliśmy im trochę inicjatywę. Gdybyśmy wcześniej siedli na nich wyżej i zastosowali pressing, to ich słabszy okres mógłby nadejść wcześniej i zdążylibyśmy strzelić decydującego gola" - żałuje Daniel Morys.

Większość akcji Białej Gwiazdy przechodziła dzisiaj nie przez środek boiska. „Staraliśmy się dzisiaj dużo grać bokami i uaktywniać skrzydła. Obie strony dobrze funkcjonowały, tylko zabrakło dokładniejszej wrzutki i lepszego wykończenia w polu karnym. Wtedy na pewno mielibyśmy więcej bramek na koncie" - zakończył prawy defensor.

 

Krzysztof Pulak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

 



do góry strony