Wywiady
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Wywiady »
Morys: Takie sparingi są potrzebne
Morys: Takie sparingi są potrzebne
Data publikacji: 24-02-2018 14:30„Stworzyliśmy sobie sporo dogodnych okazji, ale zabrakło nam przede wszystkim skuteczności w polu karnym. W niektórych sytuacjach może szczęścia lub szybszej i lepszej decyzji” - mówi po spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała Daniel Morys.
Fot. Krzysztof Pulak
Mimo że przez 90 minut widzowie nie oglądali bramek, starcie z „Góralami” było atrakcyjne dla oka. „Sparing był na wysokim poziomie. Drużyna Podbeskidzia dawała z siebie wszystko, chcieli grać w piłkę i nie wybijać piłek na siłę. Ciężko się grało, ale takie mecze przygotowawcze są potrzebne” - zwraca uwagę prawy obrońca wiślackiej CLJ-ki.
Dobra regeneracja
Czy podopieczni Mariusza Jopa mieli podczas obozu w Zakopanem tzw. „ciężkie nogi” ? „Dwa treningi dziennie dawały się we znaki. Chwile zmęczenia się zdarzały, ale mieliśmy dobrą regenerację i zawsze byliśmy w stu procentach gotowi do treningu” - podkreśla Daniel Morys.Jak młody piłkarz będzie wspominał pobyt w stolicy polskich Tatr? „Hotel był bardzo fajny, jedzenie smakowało. Generalnie warunki były bardzo dobre, tak samo atmosfera w naszym zespole".
Jaki jest cel podopiecznych Mariusza Jopa na wiosnę? "Liczę na owocną rundę rewanżową w naszym wykonaniu. Naszym podstawowyn celem jest utrzymanie sie w pierwszej szóstce, co nie oznacza, że nie celujemy wyżej. Wręcz przeciwnie, chcemy być w ścisłej czołówce i walczyć o mistrzostwo" - deklaruje Daniel Morys. Wiślacy rozpoczną zmagania w Cetralnej Lidze Juniorów już 10 marca derbowym starciem z Progresem Kraków. "Znam stamtąd paru chłopaków i mam z nimi dobry kontakt, lecz nie wpłynie to na moje zangażowanie i nastawienie na ten ważny dla naszej drużyny mecz" - kończy defensor.
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA